Białe, paskudne robaki wychodziły z kontenera na śmieci przy ul. Połanieckiej. – Obrzydliwe, w pobliżu jest piaskownica dla dzieci, plac zabaw, to grozi epidemią – oburzali się mieszkańcy, ale problem w porę rozwiązano.
Jakiś czas temu mieszkańcy gmin powiatu chełmskiego zwracali uwagę, że śmieci powinny być wywożone częściej, bo z pojemników przy ich posesjach latem wydobywa się fetor oraz białe robactwo. Ale z takim problemem zgłosili się ostatnio do redakcji także mieszkańcy bloków w Chełmie: „Chciałbym poruszyć problem nowych zasad segregacji odpadów, a konkretnie odpadów BIO w brązowych pojemnikach. Wysokie temperatury sprawiają, że cała ich zawartość zaczyna gnić, a smród, jaki się z nich wydobywa, przypomina zapach padliny. Bywają dni, że nie można otworzyć okna w mieszkaniu, bo zaraz wypełnia się tą wonią. Poza tym w kontenerach tych panują idealne warunki dla rozwoju wszelkiego rodzaju robactwa, można tam znaleźć setki, jeżeli nie tysiące larw, a to z kolei wymarzony wabik dla gryzoni… itd. To się skończy jakąś plagą! Kto to wymyślił? Poruszcie ten temat zanim będzie za późno”.
W tej samej sprawie dzwoniła też inna Czytelniczka.
– Przy ulicy Połanieckiej 13 stoi kontener na śmieci biodegradowalne i wychodzą z niego białe robaki – mówi chełmianka. – Kontener nie był opróżniany w ostatni piątek, bo ponoć zepsuł się samochód, który do tego służył. Śmieci zalegają w nim od półtora tygodnia i to wystarczyło, aby zalęgły się w nim larwy. Wieczorami robaki maszerują sobie chodnikiem. W pobliżu jest piaskownica, plac zabaw, parking. Skandal!
W chełmskim sanepidzie mówią, że rozwiązanie problemu leży w kompetencjach samorządu i podległych mu jednostek.
– MPGK odpowiada za opróżnianie kontenerów na bieżąco i dezynfekowanie ich – mówi Elżbieta Kuryk, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmie.
Mieszkańcy zgłosili sprawę do Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie.
– Kontenery na frakcję biodegradowalną z terenu spółdzielni i wspólnot na terenie miasta Chełm są wywożone zgodnie z harmonogramem wywozu odpadów – informuje Magdalena Gardzińska-Kabała z chełmskiego MPGK-u. – Odbywa się to raz w tygodniu. Nie jest możliwe, żeby odpady BIO nie zostały wywiezione przez okres dwóch tygodni. W przypadku awarii samochodów specjalistycznych pracownicy Zakładu Oczyszczania Miasta korzystają z innych samochodów, a jeżeli nie jest to możliwe, pracują w godzinach nadliczbowych. Jeśli chodzi o osiedle XXX-lecia, to po przyjęciu zgłoszenia przeprowadzona została dezynfekcja kontenerów. Dezynfekcja prowadzona jest systematycznie oraz na wyraźne zgłoszenie zarządcy i mieszkańców.
Mieszkańcy ul. Połanieckiej 13 cieszą się, że ich problem został rozwiązany. Mówią, że pomocni byli w tym także pracownicy ChSM.
– Kontener został opróżniony i zdezynfekowany, cały teren wokół wszystkich kontenerów wysprzątany i odkażone wszystkie pojemniki na odpady mokre – mówi nasz Czytelniczka. (mo)