Parkowanie 10 m przed i za przejściem dla pieszych jest zabronione przepisami, tymczasem jeden z właścicieli chełmskich sklepów nic sobie z tego nie robi. Samochody z towarem notorycznie stają przy pasach, kompletnie zasłaniając widoczność.
Chodzi o przejście dla pieszych na ul. Powstańców Warszawy oraz rzekomo notoryczne łamanie przepisów przez kierowców samochodów dostawczych i właściciela pobliskiego punktu spożywczego, którzy dla wygody parkują przy samym sklepie, czyli przy samych pasach.
– Po jednej stronie przejścia jest przedszkole, po drugiej – szkoła podstawowa. Ruch jest olbrzymi, bo każdy przywozi dzieci. Owszem, rano bezpieczeństwa na przejściu pilnuje pan „stopek”, ale to nie zmienia faktu, że kompletnie nic nie widać przez regularnie parkujące tam auta. Trudno dostrzec zbliżający się do przejścia samochód, a poruszający się drogą inni kierowcy tez mają problem z zobaczeniem pieszego na przejściu – mówi oburzony Czytelnik.
Problem idealnie obrazują zdjęcia, które mężczyzna zrobił kilka dni temu. Zaparkowane auto całkowicie uniemożliwia dzieciom bezpieczne przedostanie się na drugą stronę ulicy. Przez brak wyobraźni kierowców łatwo o tragedię w drodze do szkoły czy przedszkola.
Fotografie trafiły do Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. Policja przyjęła zawiadomienie i wszczęła czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Mundurowi apelują też o zgłaszanie każdych tego typu niebezpiecznych sytuacji. (pc)
