Trafia w punkt

Jego pierwsze obrazy powstały na rękawach odciętych z płóciennej koszuli. Oddał je siedmioletniej dziewczynce spotkanej na targu. A dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i pożądanych malarzy z naszego regionu.

– To były pejzaże. Przedstawiały brzózki i rzeki. Próbowałem je sprzedać na targu w Chełmie, na który żona wysłała mnie z płodami rolnymi. Płody sprzedałem, ale na obrazki nie było chętnych. Pomyślałem, że je wyrzucę, a żonie powiem, że ktoś je kupił – wspomina Stanisław Koguciuk.

Ostatecznie jednak jego pierwsza twórczość nie wylądowała w koszu. Obrazkami zainteresowała się około siedmioletnia dziewczynka. – Zapytałem czy jej się podobają. Odpowiedziała, że tak, ale nie ma pieniążków. Dałem jej więc te obrazy. Żonie w domu powiedziałem, że obrazy sprzedałem, ale dużo nie wziąłem za nie, bo to pierwsze malarstwo. Żona odpowiedziała, że w takim razie utarg za warzywa będzie dla niej, a za obrazy dla mnie – wspominał Koguciuk.

Przypadkowo spotkana kilkulatka i jej pozytywna ocena obrazków zmotywowała Koguciuka do doskonalenia swojego warsztatu. Nawiązał znajomość z chełmskim malarzem Julianem Bajkiewiczem, od którego nauczył się m.in. gruntowania podłoża. Pierwsza wystawa Koguciuka miała miejsce na początku lat 70. w Wojewódzkim Domu Kultury w Chełmie.

Najnowsza – przed dwoma tygodniami. W wernisażu 7 grudnia w Bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie uczestniczyło wielu gości, m.in. profesor Stanisław Baj, malarz, wykładowca w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Jagoda Barczyńska, kierownik Działu Sztuki Współczesnej Muzeum Ziemi Chełmskiej, która z Kogociukiem zna się od trzech dekad i z chęcią opowiadała o jego malarstwie. Głos zabrał również artysta i podzielił się wspomnieniami z początków swojej drogi artystycznej. Początkowo jego specjalnością było malarstwo ręczne na tkaninach, później rozpoczął się okres malowania „humorów” – niewielkich scenek opatrzonych komentarzem.

Następnie w jego dorobku artystycznym zaczęły się pojawiać prace o tematyce wiejskiej ukazujące obrzędowość, obyczajowość i pejzaże wsi zapamiętanej z dzieciństwa. Obecnie artysta maluje także obrazy o tematyce sakralnej, w ostatnim czasie powstały „Wizerunki Świętych” a także nowy cykl „Malowanych makatek”.

Stanisław Koguciuk mimo ukończonych 85 lat pozostaje czynnym artystą. Jego twórczość została doceniona, czego dowodem były liczne nagrody, wśród nich najwyżej ceniona Nagroda Oskara Kolberga, przyznana artyście w 2012 roku za całokształt działalności i wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury ludowej.

Wystawa będzie czynna do 28 lutego w godzinach pracy uczelnianej biblioteki. (mg)

 

News will be here