Trudna ciąża z Covidem. Stan matki i dziecka ciężki

Skomplikowany przebieg miał poród, który odbierali lekarze z chełmskiego szpitala. Matka była zarażona koronawirusem. Razem z nowo narodzonym dzieckiem trafiła w ciężkim stanie do szpitala w Lublinie.

Ciąże tzw. covidowe, w których matka ma dodatni wynik badania na obecność koronawirusa, odbierane są w szpitalu w Puławach. Ze względów zdrowotnych rozwiązanie następuje przez cesarskie cięcie. Poród „siłami natury” naraża noworodka na zakażenie. W wyjątkowej sytuacji poród może odebrać każdy inny szpital z traktem porodowym. I do takiego nagłego zdarzenia doszło tydzień temu w chełmskim szpitalu. Trafiła tam pacjentka spoza Chełma, u której zaczynał się poród. Okazało się, że pacjentka jest chora na Covid-19. Ale na jej odsyłanie do Puław nie było już czasu.

– Kiedy dowiadujemy się przed samym porodem, że matka jest zarażona, to niesie ze sobą szereg komplikacji natury technicznej, przygotowania miejsca, sal, odpowiedniego zabezpieczenia personelu – mówi Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. medycznych szpital w Chełmie. – Nie dość, że sama ciąża była trudna, to ciężki był też poród. Stan matki i dziecka jest, niestety, poważny. Oboje trafili do lubelskiej kliniki na dalsze leczenie.

Według dyrektora Litwina młode matki powinny wykonywać test na koronawirusa na tydzień przed porodem.

– To daje czas na przygotowanie się do rozwiązania – mówi. – Jeżeli wynik badania będzie pozytywny rodzice na spokojnie „przetrawią” informację o tym, że trzeba szykować się na poród z cesarskim cieciem i prawdopodobny wyjazd do Puław. (bf)

News will be here