Tuję ścięto mimo sprzeciwu

Niektórzy mieszkańcy nieruchomości przy ul. Tuwima 1 mają żal do urzędników, że wydali zgodę na wycinkę rosnącego przy ich budynku drzewa. O to, na jakiej podstawie zapadła ta decyzja dopytują burmistrza radni Świdnik Wspólna Sprawa.


W maju br. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świdniku wywiesiła informację, aby mieszkańcy budynku przy ul. Tuwima 1 wypowiedzieli się w temacie wycinki okazałej tui rosnącej przy wejściu do ich budynku. Jeden z mieszkańców i tym samym jeden z właścicieli terenu, na którym rośnie drzewo, pisemnie nie wyraził na to zgody. Nie dostał jednak na swoje pismo żadnej odpowiedzi, a 25 października drzewo zostało ścięte.

– W związku z tą sytuacją prosimy o wyjaśnienie, na jakiej podstawie Urząd Miasta wydał zgodę na wycinkę drzewa, skoro na takie działanie nie zgodzili się wszyscy właściciele terenu. Czy Urząd Miasta został poinformowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową o braku zgody mieszkańców? – pytają w piśmie do burmistrza radni Świdnik Wspólna Sprawa – Magdalena Szabała, Maciej Kantor, Ireneusz Szutko i Mariusz Wilk, prosząc jednocześnie o wgląd do wszystkich dokumentów, jakie w tej sprawie zostały przesłane przez spółdzielnię do magistratu.

W odpowiedzi na pismo radnych Urząd Miasta wyjaśnił, że drzewo rosnące przy budynku zostało usunięte na mocy decyzji burmistrza, wydanej na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku. Do wniosku SM dołączyła wszystkie wymagane prawem załączniki, w tym także informację o wpłynięciu jednego sprzeciwu.

– Informuję, że decyzja została wydana po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, podczas którego przeanalizowano całą dokumentację sprawy oraz wzięto pod uwagę wyniki oględzin drzewa. Złożony przez mieszkańców sprzeciw także został wnikliwie przeanalizowany. Biorąc jednak pod uwagę wszystkie okoliczności, stan zdrowotny drzewa, a przede wszystkim jego lokalizację, powodowane uciążliwości i zagrożenia, organ prowadzący postępowanie uznał, że należy wydać zezwolenie na usunięcie przedmiotowego żywotnika – czytamy w odpowiedzi.

Radnym wyjaśniono również, że w przypadku, kiedy mimo sprzeciwu mieszkańca SM decyduje się na złożenie wniosku o zezwolenie na usunięcie drzew, UM ma obowiązek taki sprzeciw rozpatrzeć, ale nie uniemożliwia on wydania decyzji pozytywnej. Zaznaczono również, że przedstawione w proteście mieszkańca argumenty dotyczące funkcji, jaką pełniło drzewo były słuszne, dlatego wskazano na potrzebę nasadzeń rekompensujących usunięcie żywotnika. (w)

News will be here