Usadowienie ich na tylnych siedzeniach radiowozu okazało się dla policjantów prawdziwym wyzwaniem. 75-latka i jej o 6 lat młodsza koleżanka były tak pijane, że ledwo trzymały się na nogach.
Dla krasnostawskich funkcjonariuszy to była z pewnością niecodzienna sytuacja. W sobotę (27 kwietnia), w Żółkiewce, przejeżdżający około godz. 22 drogą wojewódzką nr 814 patrol zainteresował się dwiema starszymi paniami, siedzącymi na jezdni. Mundurowi wyszli z radiowozu i na widok seniorek szybko pojęli, że kobiety musiały gdzieś hucznie zabalować. Były, delikatnie mówiąc, w stanie silnego upojenia alkoholowego.
– Mundurowym tłumaczyły, że postanowiły odpocząć, gdyż wracają z imprezy urodzinowej od koleżanki. Po wylegitymowaniu okazało się, iż obydwie to mieszkanki gminy Żółkiewka w wieku 69 i 75 lat. Kobiety nie były w stanie dmuchać w alkomat, a starsza z nich nie była w stanie sama wsiąść do radiowozu – informuje kom. Piotr Wasilewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Imprezowiczki urodziny koleżanki zapamiętają najpewniej do końca życia. Resztę nocy spędziły w izbie wytrzeźwień. (pc)
