Upamiętnić rodzinę Steciów

Do Rady Gminy Dubienka trafił wniosek o upamiętnienie wywodzącej się z Rogatki rodziny Steciów, z której dwie bohaterki ratujące Żydów podczas wojny odznaczył niedawno zarząd województwa lubelskiego. Szczeciński Klub Wędrowców „Pełzaki” chce, aby ulica, park, szkoła czy też izba pamięci w Dubience nosiła nazwę „Rodziny Steć”.

Niedawno pisaliśmy w „Nowym Tygodniu” o bohaterskich postawach nieżyjącej już pani Franciszki Steć i jej córki, Wandy. Podczas drugiej wojny światowej obie mieszkały w Rogatce i ryzykując własne życie nosiły jedzenie żydowskiej rodzinie, ukrywającej się w starej cegielni w gminie Dubienka. Pani Wanda (obecnie mieszka w Myśliborzu, 70 km od Szczecina) miała wówczas 13 lat, a dziś ma 97. Niedawno odznaczono ją medalem „Za zasługi dla województwa lubelskiego”.

Wyróżnieniem tym pośmiertnie upamiętniono także mamę pani Wandy. Po artykule „Nowego Tygodnia” w tej sprawie do naszej redakcji dotarł list od zarządu Szczecińskiego Klubu Wędrowców PTT-PTTK „Pełzaki” w sprawie wniosku przesłanego do Rady Gminy Dubienka. Klub „Pełzaki” wnioskuje do samorządowców z Dubienki o upamiętnienie wywodzącej się z Rogatki rodziny Steciów walczącej od powstania styczniowego o niepodległą Polskę. Zarząd klubu postuluje o nadanie nazwy „Rodziny Steć” jednej z ulic, placu, skweru, parku w Dubience czy też takiego imienia miejscowej szkole, przedszkolu, drużynie harcerskiej lub izby pamięci.

We wniosku czytamy: „W gminie Dubienka mało jest namacalnych śladów i wspomnień o bohaterskich mieszkańcach Dubienki i okolic. Nie wspomina się o martyrologii mieszkańców gminy, podczas gdy Jan Steć, ps. Janusz Wasteja, wykonał i przekazał gminie Dubienka i Izbie Pamięci imienną listę wraz z datami śmierci wymordowanych przez okupantów w II wojnie światowej mieszkańców gminy Dubienka. Jedne z ogólnodostępnych śladów historii to: stojący na miejscowym rynku czołg T-34 oraz pomnik w parku miejskim Mikołaja Nieczaja – a to zbyt mało, aby nauczać dzieci i młodzież o historii ich małej Ojczyzny…”. Autorzy pisma informują, że w Dubience wciąż mieszka córka Franciszki Steć, siostra Jana Stecia. W załączeniu pisma przedstawiono biografie członków rodziny Steć pt. „5 pokoleń Rodziny Steć w walce o niepodległość Polski”.

– Wniosek ten dotarł do naszej gminy i został przekazany do Rady Gminy Dubienka – mówi Krystyna Deniusz-Rosiak, wójt gminy Dubienka. – W kompetencji rady jest zajęcie stanowiska w tej sprawie i podjęcie decyzji. Myślę, że powinno to nastąpić w ciągu miesiąca. (mo)

News will be here