V Liga – Chwedoruk osiem razy trafia

8 bramek Chwedoruka!

WŁODAWIANKA WŁODAWA – GRANICA DOROHUSK 11:0 (5:0)

1:0 – Vladyslav Fedoruk (30), 2:0 – B. Staszewski (35), 3:0 – Chwedoruk (39), 4:0 – Chwedoruk (43), 5:0 – Chwedoruk (45), 6:0 – Chwedoruk (65), 7:0 – Chwedoruk (67),8:0 – Chwedoruk (69), 9:0 – Chwedoruk (83), 10:0 – Chwedoruk (87), 11:0 – Antoniak (90).

WŁODAWIANKA: Polak – Nielipiuk, Bartnik (55 Węgliński), Czarnota, Chwedoruk, B. Staszewski, Madejczyk, Latała (46 Kępiński), Głos (55 Durys), Vladyslav Fedoruk, Valentyn Fedoruk (75 Hernas). Trener – Mirosław Kosowski.

GRANICA: Kopeć – T. Sąsiadek, Piotrowski, Kiejda, Kulbicki, Kwiatkowski, Antoniak, Alikowski, Gołębiowski (46 Józaczuk), Dzieńkowski, Czarnecki. Trener – Tomasz Sąsiadek.

Granica przyjechała do Włodawy w mocno osłabionym składzie. Trener Tomasz Sąsiadek dysponował zaledwie 13-osobową kadrą, z czego czterech zawodników stanowili młodzieżowcy. Przez pół godziny goście dobrze się bronili, nadrabiali braki ambicją. Wszystko posypało się dokładnie w 30 minucie spotkania, kiedy Vladyslav Fedoruk silnym strzałem pokonał Piotra Kopcia. Worek z bramkami całkiem się rozwiązał. Jeszcze przed przerwą do siatki Granicy trafili Bartosz Staszewski i trzy razy Mateusz Chwedoruk.

Po zmianie stron zespół z Dorohuska dalej popełniał błąd za błędem, goście całkiem się rozsypali. A w ekipie z Włodawy szalał Chwedoruk. Napastnik Włodawianki dokonał rzeczy niebywałej. W sumie na listę strzelców wpisał się aż 8 razy! Podopieczni Mirosława Kosowskiego sezon zaczęli wyśmienicie. Po czterech kolejkach mają komplet punktów i kosmiczny bilans bramkowy 30-2! Zupełnie inne nastroje panują w Dorohusku. Zespół trenera T. Sąsiadka na razie wygrał tylko raz i trzy razy przegrał. (kg, fot. Krzysztof Skibiński)

Brat nie zwalnia tempa

BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA – SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY 1:0 (0:0)

1:0 – Arnold Kister (47).

BRAT: Mróz – Ignaciuk. P. Szadura, Wędzina, Suduł, Arnold Kister, Aleksander Urbański (74 Płatek), Malinowski, Płatek, Koseła, Kniażuk. Trener – Andrzej Ignaciuk.
SPARTA: Maksymiuk – Pikul, Rutkowski, Głowacki, Gadomski, J. Martyn, Psuja (75 Terlecki), Dyński, Gabrelski, Marcinkowski (37 Mykytiuk), Zieliński. Trener – Karol Kurzępa.
Tak dobrego startu sezonu w chełmskiej lidze okręgowej zespół z Siennicy Nadolnej dawno nie miał. Podopieczni Andrzeja Ignaciuka wygrali czwarte spotkanie z rzędu i to nie z byle kim, ale z mającą IV-ligowe ambicje Spartą. Sobotnie starcie było wyrównane, obie ekipy grały ambitnie, nie brakowało męskich starć.

Gola na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył niezawodny Arnold Kister, który tuż po przerwie precyzyjnym strzałem z dystansu pokonał młodego bramkarza gości Oskara Maksymiuka. Podopieczni Karola Kurzępy próbowali odrabiać straty, ale Brat zagęścił środek pola i nie pozwalał zawodnikom z Rejowca Fabrycznego rozwinąć skrzydeł. Wynik już się nie zmienił. Zespół z Siennicy Nadolnej po 4. kolejkach ma więc komplet punktów. Sparta sezon zaczęła znacznie poniżej oczekiwań, ale warto zauważyć, że były IV-ligowiec zmaga się z niemałą rewolucją po odejściu wieloletniego trenera Bartosza Bodysa i kilku podstawowych zawodników. (kg)

Rezerwy Chełmianki pokonane

BUG HANNA – CHEŁMIANKA II CHEŁM 3:1 (1:1)

1:0 – Boiarchuk (15), 1:1 – Perdun (19 karny), 2:1 – Boiarchuk (65), 3:1 – Malichani (83).
BUG: Perdun – Małocha (80 Oniszczuk), Grzegorczuk, Naumiuk, Sikorski, Masztaleruk, Forane, Świeca (85 Karwat), Gryczuk, Boiarchuk, Szyszłow (46 Malichani). Trener – Bartosz Bodys.

CHEŁMIANKA II: Dadas – Wójcik (46 Grzywaczewski), Fornal, Perdun (65 Oszwa), M. Jeż, Pendel, Koziński (57 Motchauni), Urbański, Kędzia, Luchowski, Fronc. Trener – Andrzej Krawiec.

Po dobrym, szybkim meczu Bug Hanna pokonał rezerwy Chełmianki. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 15 minucie. Asystował Świeca, a akcję gospodarzy skutecznie wykończył Boiarchuk. – Później mieliśmy optyczną przewagę, wyrównaliśmy, rzut karny wykorzystał Perdun, ale w innych sytuacjach zabrakło nam skuteczności – mówi Andrzej Krawiec, trener drugiego zespołu Chełmianki Chełm. Po przerwie gra gości nieco się posypała. Z boiska musiał zejść np. Krystian Wójcik i Paweł Perdun.

– Zaczęliśmy tracić na jakości co Hanna wykorzystała – zauważa Krawiec. Na 2:1 głową trafił Boiarchuk, a gdy goście rzucili się do odrabiania strat nadziali się na kontrę, którą na bramkę zamienił Daniel Malichani. – Mamy chyba najmłodszy skład w całej lidze, zbieramy cenne doświadczenie. Co do Bugu widać sporą jakość w tym zespole, z meczu na mecz będą grali jeszcze lepiej, obok Włodawianki są chyba faworytami do awansu do IV ligi – podsumowuje trener rezerw Chełmianki. (kg)

Świetny start beniaminka

ASTRA LEŚNIOWICE – GKS ŁOPIENNIK 2:1 (1:0)

1:0 – P. Kępka (25 karny), 1:1 – Wójtowicz (73 z wolnego), 2:1 – Szuster (90).

ASTRA: Solonikov, P. Kępka (90 Popielnicki), Szewczyk, Szuster, Jakubik (46 Bereda), Dąbrowski, Oryszczuk, Goździewski, M. Kępka, Prybiński (46 Jurga), Patoka. Trener – Artur Dąbrowski.

ŁOPIENNIK: W. Matycz – Niedźwiedzki, Sławacki, Wojciechowski, Patyra (65 Suszek), Mazurkiewicz (65 Zaj), Ragan (70 Szwedziński), Podlipny (85 Lipiński), P. Matycz, Wójtowicz, Chijioke Eze. Trener – Paweł Matycz.

Lepszego początku sezonu działacze, zawodnicy i kibice Astry chyba nie mogli sobie wymarzyć. Beniaminek z Leśniowic w czterech meczach odniósł cztery zwycięstwa. Ostatnie, sobotnie z GKS Łopiennik, nie przyszło jednak łatwo. Choć podopieczni Artura Dąbrowskiego od początku mieli przewagę do końca nie wiadomo było czy zgarnął trzy punkty. W 24 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. W polu karnym gości faulowany był Michał Kępka, a rzut karny na bramkę zamienił Patryk Kępka. W pierwszej połowie Astra miała jeszcze kilka dogodnych sytuacji, niestety grała nieskutecznie. W odpowiedzi goście raz trafili w poprzeczkę.

W drugiej połowie wciąż atakował zespół z Leśniowic, ale zawodnicy GKS dobrze się bronili. I zdołali wyrównać. W 73 minucie Wójtowicz pięknym strzałem z rzutu wolnego pokonał Solonikova. Gospodarze do końca walczyli o trzy punkty i dopięli swego. W 90 minucie Mateusz Szuster strzałem głową zaskoczył Wojciecha Matycza i beniaminek znów wygrał. – Kolejny ciężki mecz, który rozstrzygamy w samej końcówce.

Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo mogliśmy rozstrzygnąć spotkanie dużo wcześniej. Z przekroju całego meczu byliśmy drużyną lepszą, jednak należy również docenić piłkarzy GKS Łopiennik. Bardzo dobrze się bronili wyprowadzając groźne kontry. Cieszę się oczywiście z trzech pkt bo to w tej sytuacji to jest najważniejsze. Dziękuję piłkarzom za zaangażowanie oraz kibicom za obecność – powiedział po meczu Artur Dąbrowski – trener Astry. (kg)

Trzecia porażka Ruchu z rzędu

RUCH IZBICA – UNIA REJOWIEC 1:2 (0:1)

0:1 – A. Czerwiński (12), 0:2 – Górny (65 karny), 1:2 – P. Lewandowski (76).

RUCH: Sasim – Czochrowski (75 Zaprawa ), Blonka, Frącek (78 Kaszak), G. Lewandowski, Pawlak (45 Wlizło), Wojewoda, Binek (45 Śliwa ), P. Lewandowski, Jasiński, Hałka. Trener – Roman Blonka.

UNIA: Pastuszak – Paśnik, J. Czerwiński, Huk, Nowaczek, Górny, Palonka, Paśnik, A. Czerwiński, Karauda, Soczyński, Włodarczyk. Trener – Roman Rossa.
Zawodnicy Ruchu sezon rozpoczęli tak jak oczekiwali tego od nich ich kibice. W 1. kolejce w Izbicy pokonali Hetman Żółkiewka 2:1 i… były to jak na razie jedynie zdobyte przez nich punkty w tym sezonie.

Potem już tylko przegrywali. Najpierw z Astrą potem z Bugiem. Nie inaczej było w ostatnią niedzielę kiedy do Izbicy przejechała Unia Rejowiec. Podopieczni Romana Rossy też nie mają za sobą zbyt imponującego początku ligi, ale akurat z Ruchem sobie poradzili. Dość szybko wyszli na prowadzenie. W 12 minucie składną akcję gości precyzyjnym strzałem wykończył Adrian Czerwiński.

Gospodarze starali się przejąć kontrolę nad spotkaniem, ale grali nieskutecznie, a Unia mądrze się broniła. Po zmianie stron goście wbili Ruchowi drugiego gola. „Jedenastkę” w 65 minucie pewnie wykorzystał Jakub Górny. Zespół prowadzony przez Romana Blonkę ambitnie dążył do zmiany wyniku, ale zdołał zdobyć jedynie honorowego gola. W 76 minucie wynik na 1:2 ustalił Patryk Lewandowski. Szansę na podratowanie ligowego dorobku zespół z Izbicy będzie miał za tydzień, kiedy w derbach powiatu krasnostawskiego w Olszance zmierzy się z GKS Łopiennik. (kg)

Podział punktów w Wierzbicy

OGNIWO WIERZBICA – FRASSATI FAJSŁAWICE 1:1 (0:1)

0:1 – P. Przebirowski (7 karny), 1:1 – Knot (49 karny).

OGNIWO: Zagraba – Siwek (71 Balcerek), Sobiesiak, Pilipczuk, Knot, Bąk, D. Klimowicz, Wawruszak (46 Wysokiński), Wójcik (46 E. Klimowicz), Jusiuk, Sas. Trener – Dominik Drewiecki.

FRASSATI: R. Kostka – Adamiec, K. Kostka, Kudlai, D. Baran, K. Przebirowski, Robak, P. Przebirowski, Papuha (70 Leszcz), Kowalczuk (80 Dołhan), Stefaniak. Trener – Rafał Robak. Czerwona kartka: D. Klimowicz (O) w 70 za drugą żółtą oraz K. Przebirowski (F) w 74 minucie za drugą żółtą. (kg)

Tabela

1. Włodawianka 4 12 30-2
2. Brat 4 12 14-5
3. Astra 4 12 12-4
4. Chełmianka II 4 9 7-4
5. Hetman 4 7 13-4
6. Bug 4 7 11-6
7. Ogniwo 4 7 7-5
7. Unia R. 4 6 6-6
9. Ruch 4 3 4-13
10. Granica 4 3 3-18
11. Sparta 4 1 2-5
12. Łopiennik 4 1 3-18
13. Frassati 4 1 5-11
14. Spółdzielca 4 0 4-20