Eko Różanka liderem!
FRASSATI FAJSŁAWICE – SPS EKO RÓŻANKA 2:3 (0:0)
0:1 – Chwedoruk (56), 1:1 – Kowalczuk (69), 1:2 – Felix Polo (75), 1:3 – Chwedoruk (78), 2:3 – Dunda (90+4 karny).
FRASSATI: R. Kostka – Oroń, Leszczyński, P. Przebirowski, Korchut, Dzida, Nowak, Żmuda, Kowalczuk, Błaziak, Stefaniak. Trener – Rafał Robak.
RÓŻANKA: Blachani – Kawiak (85 Jankowski), K. Mikulski (87 Tołpyho), Sztejno, Błaszczuk, Chwedoruk, Czekier (75 Bliźniuk), Kuczyński (85 Piotrowski), Polo (75 E. Mikulski), Mahdysh, Gołąb (87 Ambrozik). Trener – Patryk Błaszczuk.
Pierwsza połowa meczu w Suchodołach była jeszcze dość wyrówna, ze wskazaniem na gości. Frassati stworzył dwie groźne sytuacje pod bramką rywala, ale Eko odpowiedziało aż pięcioma, obie ekipy były jednak nieskuteczne. Po zmianie stron beniaminek wrzucił jeszcze wyższy bieg. W 56 minucie po długim wybiciu piłki przez własnego bramkarza Stanisława Blachaniego, gola na 0:1 strzelił niezawodny Mateusz Chwedoruk. Co prawda gospodarze nie poddawali się i kilkanaście minut później wyrównał Piotr Kowalczuk, ale kolejne minuty należały do zespołu z Różanki.
Najpierw po solowym rajdzie na 1:2 trafił Luiz Polo, a trzy minuty później na 1:3 dla gości podwyższył Chwedoruk, tym razem po asyście Sebastiana Sztejno. Już w doliczonym czasie gry podopieczni Rafała Robaka wywalczyli rzut karny na gola zamieniony przez Aleksa Dundę. Trzy punkty i tak pojechały jednak do Różanki, która wobec porażki Astry Leśniowice z rezerwami Chełmianki, została nowym liderem chełmskiej ligi okręgowej. To była siódma wygrana Eko z rzędu! – Zespół zrealizował plan na ten mecz. Graliśmy konsekwentnie, utrzymywaliśmy się przy piłce i dobrze reagowaliśmy po stracie. To ważne zwycięstwo, które buduje pewność siebie i pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku – komentuje Patryk Błaszczuk, trener i zawodnik SPS Eko. (kg)
Punkty zostały w Żółkiewce
HETMAN ŻÓŁKIEWKA – KŁOS GMINA CHEŁM 3:1 (2:1)
1:0 – K. Prus (15), 1:1 – Gierczak (35), 2:1 – Koprucha (38), 3:1 – Małek (90+3).
HETMAN: Pobiega – Dryz, Wikira (46 M. Zając), Widz, Małek, K. Prus (75 Amerla), Konik, Szymonek, Wangelista, Sawicki, Koprucha (80 Basiak). Trener – Andrzej Rycak.
KŁOS: Pawlak – Konicki, K. Rak, Wyrostek, Gorzała, Rakowski (70 Weremczuk), Dyński, Alikowski (55 Poznański), Mróz (65 Czarnecki), Gierczak, Mazur. Trener – Michał Antoniak. Czerwona kartka: K. Rak (KŁOS) w 80 minucie.
Po trzech porażkach z rzędu Hetman pokonał na własnym boisku spadkowicza z IV ligi Kłosa Gmina Chełm. Gola na 1:0 już w 15 minucie strzelił Karol Prus po ładnej oskrzydlającej akcji i podaniu od Rafała Małka. Goście szybko wyrównali. W 35 minucie Mariusza Pobiegę pokonał Patryk Gierczak. Hetman grał jednak dobry mecz i w 38 minucie ponownie wyszedł na prowadzenie.
Tym razem solowym rajdem popisał się Damian Koprucha, który minął dwóch zawodników Kłosa i nie dał szans Przemysławowi Pawlakowi. W drugiej połowie goście starali się strzelić bramkę na 2:2, ale albo byli nieskuteczni, albo zespół z Żółkiewki dobrze się bronił. Już w doliczonym czasie gry podopieczni trenera Michała Antoniaka rzucili wszystkie swoje siły do ataku. Niestety, stracili piłkę i nadziali się na kontrę zakończoną trafieniem Małka. – Zagraliśmy całkiem różne, dwie połowy. Niestety druga była duża gorsza w naszym wykonaniu. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w tym przypadku tak było – ocenia trener Antoniak. (kg)
Sparta na dnie
GKS ŁOPIENNIK – SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY 3:1 (1:0)
1:0 – Mena (10), 2:0 – Burdan (60), 2:1 – Rutkowski (65), 3:1 – Mena (73).
ŁOPIENNIK: Makowski – Krupa, Karol Wojciechowski, Suszek (67 Sysa, 80 Domalewski), Szabat, Chruściel, Burdan (67 Wójtowicz), Kamil Sawa (65 Sołdecki), Korzeniowski, Mena, Matycz. Trener – Paweł Matycz.
SPARTA: Kuryś – Melnyk (68 Harmast), Guz (68 P. Gabrelski), Barabasz (80 Terlecki)), M. Gabrelski (72 Chybiak), Wołos, Rutkowski, Adamiec, Mucha (70 Psuja), Mazurek (55 Głowacki), Piorun. Trener – Kamil Góra.
Sparta przegrała w Olszance z GKS Łopiennik 1:3 i spadła na ostatnie miejsce w tabeli. – W porównaniu do meczu z Unią Rejowiec tydzień temu, zagraliśmy dziś słabe zawody – przyznaje Robert Szokaluk, prezes zespołu z Rejowca Fabrycznego. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 10 minucie kiedy Daniel Mena skorzystał z nieporozumienia między zawodnikami gości i w akcji sam na sam pokonał Adama Kurysia.
Na 2:0 w 60 minucie po indywidualnej akcji podwyższył Hubert Burdan. Co prawda Sparta odpowiedziała trafieniem Kamila Rutkowskiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale ostatni akcent należał do GKS-u Łopiennik. Także po kornerze Mena wyprzedził obrońców i z bliska nogą wpakował piłkę do siatki. (kg)
Włodawianka się rozkręca
WŁODAWIANKA WŁODAWA – BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA 4:0 (1:0)
1:0 – Bylina (30), 2:0 – Mashkovcev (46), 3:0 – Mashkovcev (69), 4:0 – Pogonowski (89).
WŁODAWIANKA: Polak – Staszewski, Andrusenko, Nielipiuk, Bylina (46 Kruk), Czuj (60 Hernas), Pogonowski, Koval, Witkowski (60 Węgliński), Mashkovcev, Valentyn Fedoruk. Trener – Arkadiusz Gaj.
BRAT: Mróz – Malinowski, Wikliński, Dubaj (53 Belina), Aleksander Urbański, Moniakowski (67 Adam Urbański, Ignaciuk, Kniażuk, Typiak, Ciechański (80 Rzeźnik), Szadura. Trener – Andrzej Ignaciuk. Czerwone kartki: Krystian Serkis (WŁODAWIANKA) w 63 minucie za dwie żółte, Danyil Koval (WŁODAWIANKA) w 78 minucie za dwie żółte oraz Aleksander Urbański (BRAT) w 83 minucie za dwie żółte.
Po dość słabym początku sezonu (bez wygranej w trzech pierwszych kolejkach), zawodnicy Włodawianki z meczu na mecz grają coraz lepiej. Dość powiedzieć, że nie przegrali od 7 spotkań, a pokonali w tym czasie m.in. Kłosa, czy rezerwy Chełmianki i zremisowali w Leśniowicach z Astrą. W sobotę nie dali żadnych szans dobrze spisującemu się w tym sezonie Bratu. Co prawda Włodawianka prowadzenie objęła dopiero w 30 minucie po strzale Jakuba Byliny, ale zaraz po zmianie stron do siatki trafił, rozgrywający bardzo dobre zawody, Anton Mashkovcev. Ten sam zawodnik podwyższył na 3:0, a w końcówce gości dobił Kacper Pogonowski, po asyście Kacpra Węglińskiego.
Mecz był dość ostry i momentami nerwowy, aż trzech zawodników wyleciało z boiska po czerwonej kartce. To Krystian Serkis i Danyil Koval z Włodawianki oraz Aleksander Urbański z Brata. – Dzisiejszy mecz nie ułożył się po naszej myśli, byliśmy drużyną zdecydowanie słabszą, co w pełni oddaje wynik spotkania. Włodawianka dominowała od pierwszej do ostatniej minuty – czytamy na stronie Brata Cukrownik Siennica Nadolna. (kg)
Ruch zdobył Rejowiec
UNIA REJOWIEC – RUCH IZBICA 2:3 (1:1)
1:0 – Huk (22), 1:1 – Buk (27), 2:1 – W. Rossa (47 karny), 2:2 – P. Lewandowski (55), 2:3 – Wojewoda (80).
UNIA: Pastuszak – Soczyński, Kwiatosz, Martyn, W. Rossa, A. Czerwiński, Karaś, Huk, Górny, Nowaczek, Karauda. Trener – Roman Rossa.
RUCH: Wójtowicz – Bożko, Knap, Kaszak, Czochrowski, P. Lewandowski (85 Binek), Banach (55 Wojewoda), Kędziera, Jasiński (66 Jaremek), Buk (80 Wróbel ), Gałka. Trener – Roman Blonka.
Unia Rejowiec zanotowała czwarty mecz z rzędu bez wygranej. Starcie z Ruchem zaczęła jednak dobrze. W 22 minucie Przemysław Huk silnym strzałem pokonał Jakuba Wójtowicza. Gospodarze z prowadzenia długo się nie cieszyli. Pięć minut później wyrównał Maciej Buk. Do przerwy 1:1. Drugą odsłonę zespół z Rejowca znów zaczął bardzo dobrze. Szybko wywalczył rzut karny pewnie wykorzystany przez Wojciecha Rossę. Zespół z Izbicy nie zamierzał jednak składać broni. W 55 minucie Patryk Lewandowski skorzystał z błędu obrońców Unii i doprowadził do wyrównania. Gola na wagę trzech punktów Ruch wbił w 80 minucie. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Michał Gałka, a Jakub Wojewoda strzałem głową nie dał szans Adrianowi Pastuszakowi. Podopieczni Romana Blonki nie tracą kontaktu z czołówką, a Unia na dobre zadomowiła się w dolnej części tabeli. (kg)
Astra dzielnie walczyła, ale przegrała
CHEŁMIANKA II CHEŁM – ASTRA LEŚNIOWICE 1:0 (1:0)
1:0 – Malichani (45).
CHEŁMIANKA: Grzywaczewki – Sarnowski (46 Wiatrak), Kilianek (46 Karbownik), Karbownik (46 Jabłoński), D. Krawiec (62 Zhadan), Malichani, Zavhorodnii (46 Baidoo), Jeż (75 Bis), Zhuravlov, Kozina, Branecki (46 Czerech). Trener – Tomasz Iwan.
ASTRA: Jabłoński – Sobolewski, Cole, Kudlai, Rząd (75 Brzeski), Patoka, Ostapenko, Oryszczuk, Bereda, Rakowski (65 Czubak), S. Dąbrowski. Trener – Artur Dąbrowski.
Astra musiała co najmniej zremisować w Chełmie z rezerwami Chełmiaki by odzyskać fotel lidera chełmskiej okręgówki. Na pierwsze miejsce dzień wcześniej awansowała Eko Różanka, która wygrała z Frassati Fajsławice. W pierwszej połowie zespół z Leśniowic grał dobrze, ale nieskutecznie. Już na początku gola mógł zdobyć Damian Patoka, ale zabrakło mu precyzji. W 17 minucie Patoka znów był bliski bramki, ale w ostatniej chwili ubiegł go Jakub Grzywaczewski. W 40 minucie powinno być 0:1.
Sebastian Dąbrowski strzelił celnie z kilkunastu metrów, ale piłkę zmierzającą do siatki, w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Jakub Karbownik. W ostatniej minucie pierwszej połowy rezerwy Chełmianki wyszły na prowadzenie. Gospodarze ruszyli z szybką kontrą, piłka trafiła na skrzydle do Daniela Malichaniego, który wbiegł w pole karne i silnym strzałem w długi róg pokonał Krzysztofa Jabłońskiego.
W drugiej połowie na boisku pojawiło się aż pięciu nowych zawodników Chełmianki II, mających za sobą mecze w III lidze. Mimo to, to przyjezdni zdawali się być bardziej aktywni i ambitnie walczyli o wyrównanie. W 52 minucie z 16 m strzelał Patoka, ale minimalnie chybił. Sześć minut później znów w doskonałej sytuacji znalazł się Patoka, ale Grzywaczewski kapitalnie interweniował. W 85 minucie Eryk Kopczyński trafił do siatki po podaniu Borysa Ostapenki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Ostatecznie gospodarzom udało się utrzymać korzystny rezultat do końcowego gwizdka. (kg)
Vitrum nie dał się Ogniwu
OGNIWO WIERZBICA – VITRUM WOLA UHRUSKA 3:3 (3:2)
0:1 – Łubkowski (3), 0:2 – D. Dąbrowski (10 z wolnego), 1:2 – Ostrowski (19 samobójcza), 2:2 – Sobiesiak (25), 3:2 – P. Bąk (35), 3:3 – D. Dąbrowski (86 z rożnego).
OGNIWO: Zagraba – Sobiesiak, Kłos, Pilipczuk, Gębicki (46 K. Klimowicz), P. Bąk, Sitarczuk, Pawlak (63 M. Bąk), Karwat, Jusiuk, Damian Orłowski. Trener – Tomasz Sąsiadek.
VITRUM: A. Nowosad – Barczuk, Helmer, Ostrowski, Zbarachewicz (Tyczyński(), Bryk (80 D Nowosad), Marczuk, Wałczyk (85 Hawryluk), D. Dąbrowski, Klimkiewicz (65 K. Dąbrowski), Łubkowski. Trener – Arkadiusz Stasiejko.
Ogniwo było faworytem spotkania z Vitrum. W końcu grało u siebie, a naprzeciwko miało zespół, który do niedawna grał w „A” klasie. Tymczasem goście zaczęli niezwykle ambitnie, a gospodarze mentalnie wciąż byli chyba w szatni. Już w 3 minucie wobec bierności zawodników z Wierzbicy Karol Łubkowski pokonał Rafała Zagrabę. Minęło kolejne siedem minut, a Ogniwo wciąż grało słabo. Goście wywalczyli rzut wolny. Do piłki podszedł Dominik Dąbrowski, który pięknym strzałem podwyższył prowadzenie zespołu z Woli Uhruskiej. Dopiero to obudziło podopiecznych Tomasza Sąsiadka.
Ogniwo ruszyło do odrabiania strat i było na tyle skuteczne, że jeszcze przed przerwą wbiło rywalom trzy bramki. Najpierw Ostrowski pechowo interweniował w polu karnym i pokonał własnego bramkarza. Potem Marcel Sobiesiak zamknął składną akcję gospodarzy, a w 35 minucie Patryk Bąk trafił na 3:2. Wydawało się, że wierzbicka machina nabrała rozpędu i kolejne bramki dla Ogniwa są kwestią czasu.
Tymczasem w drugiej połowie, gospodarze choć mieli przewagę, grali nieskutecznie. Vitrum mądrze się broiło i czekało na okazje do kontry. Po jednej z nich, w 85 minucie, goście wywalczyli rzut rożny. Do piłki podszedł Dominik Dąbrowski, który bezpośrednim strzałem zaskoczył Zagrabę i zrobiło się 3:3. Gospodarze do końca walczyli o zwycięską bramkę, ale wynik już się nie zmienił. (kg)
Tabela
1. Różanka 9 21 29-14
2. Astra 9 20 31-9
3. Ruch 9 19 26-21
4. Włodawianka 9 18 24-11
5. Chełmianka II 9 17 26-12
6. Brat 9 17 17-11
7. Ogniwo 9 12 16-16
8. Kłos 9 9 12-14
9. Frassati 9 8 18-28
10. Unia R. 9 8 9-17
11. Hetman 9 7 11-28
12. Vitrum 9 6 14-28
13. Łopiennik 9 6 8-22
14. Sparta 9 5 13-23





















![Uhonorowani za pielęgnowanie pamięci o Janie Pawle II [GALERIA]](https://www.nowytydzien.pl/wp-content/uploads/2025/11/medale-jan-pawel-ii12-100x70.jpg)











