V LIGA. Sparta mrozi szampany

Na trzy kolejki przed końcem sezonu Sparta ma osiem punktów przewagi nad drugim Bratem i praktycznie zapewniony awans do IV ligi.

Wystarczy, że w starciach z Granicą w Dorohusku, Orłem w Srebrzyszczu, czy wreszcie u siebie z najsłabszym w lidze Tatranem Kraśniczyn zainkasuje dwa punkty. Dlaczego dwa? Bo ma niekorzystny bilans bezpośrednich meczy z zespołem z Siennicy Nadolnej. Być może podopieczni Bartosza Bodysa wygrają w najbliższą sobotę w Dorohusku i będą świętować awans już na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. W niedzielę piłkarze z Rejowca Fabrycznego wykonali ważny krok do awansu pokonując w Wierzbicy mocne Ogniwo.

Brat za to dość niespodziewanie stracił punkty w meczu z Unią Białopole. Świetną passę kontynuuje Unia Rejowiec, która wygrała szósty mecz z rzędu, tym razem z Tatranem, którego już tylko cud może uratować od powrotu do „A” klasy. W Siedliszczu lepszy od Spółdzielcy okazał się Ruch Izbica. W Dorohusku znów rozczarowanie. Granica przegrała 2:3 z walczącym o utrzymanie Startem Pawłów. W Suchawie podział punktów. Agros nie dał się wyżej notowanemu Frassati i zremisował 2:2.

News will be here