Victoria skuteczniejsza

VICTORIA ŻMUDŹ – LUTNIA PISZCZAC 1:0 (0:0)
1:0 – Łubkowski (58)


VICTORIA: Zapał – Przychodzień, Brzozowski, Salewski, Persona, Stańczykowski, Ścibior (62 K. Sawa), Warecki (62 Bielecki), Łubkowski (78 Misiurek), Kashay, Lecki (56 Sobiech).

Victoria była faworytem tego spotkania, ale piłkarze Lutni wcale nie zamierzali tanio sprzedać skóry. Dlatego też mecz mógł się podobać, bo obie drużyny chciały wygrać.

– Dobry mecz z obu stron, dużo płynnych akcji, mało przerw w grze, a jedni i drudzy zaprezentowali solidny czwartoligowy poziom – mówił po ostatnim gwizdku sędziego trener gospodarzy, Piotr Moliński. – Z gry byliśmy nieco lepsi, mieliśmy więcej okazji podbramkowych, ale stuprocentowych sytuacji obie drużyny za wiele sobie nie stworzyły. Były momenty kiedy też Lutnia prowadziła grę, starała się zagrażać, ale w obronie zagraliśmy bardzo czujnie i nie popełnialiśmy większych błędów.

Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej części. W 58 min. Ezana Kashay, będący w coraz lepszej dyspozycji, zagrał crossową piłkę za plecy obronców w kierunku Karola Łubkowskiego. Zawodnik Victorii wykorzystał swój atut, czyli szybkość i choć bramkarz wyszedł z bramki, skrócił kąt, Łubkowski znalazł miejsce by posłać piłkę do siatki przy samym słupku. – Karol zachował się bardzo przytomnie, strzelił nie do obrony – relacjonuje Piotr Moliński.

Więcej bramek w tym pojedynku nie padło. Victoria dzięki zwycięstwu i porażce Huraganu ze Świdniczanką, umocniła się na pozycji wicelidera czwartej ligi. W kolejnym meczu w sobotę 15 maja podopieczni Piotra Molińskiego zmierzą się w Końskowoli z tamtejszym Powiślakiem. Początek starcia o 15.00. (d)

News will be here