VICTORIA ŻMUDŹ – HUCZWA TYSZOWCE 3:0 (0:0)
1:0 – Bielecki (50), 2:0 – Lecki (71), 3:0 – Kashay (75).
VICTORIA: Perdun – Misiurek, Skowronek (46 Flis), Kazubski, Persona (87 Jakubiak), Kamil Sawa, Kuczyński (80 Paskiv), J. Sawa, Bielecki (82 Kasprzycki), P. Lecki, Kashay. Trener – Piotr Moliński.
W niedzielę (29 listopada) Victoria Żmudź pokonała 3:0 Huczwę Tyszowce w zaległym meczu 18. kolejki IV ligi i dzięki temu awansowała na II miejsce w tabeli grypy II.
– Pierwsza połowa starcia z Huczwą była jeszcze dość słaba w naszym wykonaniu – przyznał po ostatnim gwizdku Piotr Moliński, trener zespołu ze Żmudzi. – Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, sporo było walki, mało sytuacji podbramkowych, a jeżeli te się już pojawiały to były wynikiem błędu rywala, złego wybicia, czy straty piłki – dodaje. Do przerwy było 0:0. W szatni trener Moliński zmobilizował swoich podopiecznych do jeszcze lepszej i bardziej ambitnej postawy. Zawodnicy wzięli to sobie do serca. Już pięć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie, gospodarze wywalczyli rzut rożny. Piłkę z narożnika bił Michał Kuczyński, dopadł do niej Szymon Bielecki, który strzałem głową dał Victorii upragnione prowadzenie.
– To trafienie wyraźnie dodało nam skrzydeł, z chłopaków zeszło ciśnienie, zaczęli grać na większym luzie, z coraz większym polotem – zauważa Moliński. Pod bramką Huczwy co raz się kotłowało, ale na wysokości zadania stawał golkiper gości lub precyzji brakowało zawodnikom ze Żmudzi. W końcu, w 71 min., piękną asystą popisał się Robert Kazubski, futbolówka trafiła do Piotra Leckiego, który nie zmarnował sytuacji „sam na sam” z bramkarzem z Tyszowiec. Cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Ezana Kashay, który dobił uderzenie Kuczyńskiego. – W drugiej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i wygraliśmy w pełni zasłużenie. Cieszą nie tylko trzy punkty i dobra gra, ale to, że przerwaliśmy dość nieciekawą serię bez zwycięstwa. Awansowaliśmy na drugie miejsce w tabeli, co jest kolejną dobrą wiadomością – zauważa Moliński.
Victorię czeka jeszcze jedno zaległe spotkanie z 17. kolejki. 5 grudnia zespół ze Żmudzi zagra na wyjeździe z Ładą Biłgoraj (pierwotnie mecz ten miał się odbyć 11 listopada, a później 18 listopada, ale dwa razy został odwołany). (kg)
