W całym Lublinie pojawiły się bilbordy z radnym Tomaszem Pituchą (PiS). Hasłem „Wakacje – czas dla Rodziny” i wizerunkiem czteroosobowej rodziny idącej brzegiem morza Pitucha podpisany jako pełnomocnik ds. rodziny (wojewody lubelskiego – przyp. red.) nawołuje do wspólnego spędzania wolnego czasu z bliskimi.
– Bilbordy to własna inicjatywa, wynikają z mojego profilu działania, ponieważ od wielu lat jestem działaczem prorodzinnym. Działam też w temacie formacji małżeństw i rodzin. – przyznaje radny Tomasz Pitucha w rozmowie z „Nowym Tygodniem”. – Zauważyłem, że obecnie jest deficyt wspólnie spędzanego czasu, którego nic nie może zastąpić. Ten czas nam wyrywa praca oraz ciągłe zabieganie i środki elektroniczne: komputery, komórki, tablety. Postanowiłem, żeby w związku z tym wysłać do mieszkańców komunikat, że wakacje są czasem przede wszystkim dla rodziny – dodaje
Na pytanie czy jest to część kampanii wyborczej, która oficjalnie jeszcze się nie rozpoczęła, radny odpowiedział. – Jest w moim zainteresowaniu start do Sejmu RP, ale to będzie zależało od decyzji ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość. Nie wiem, czy się znajdę na listach, czy nie – tłumaczy. Akcję bilbordową sfinansował z własnych środków, ale sumy jaką wydał i ilości plakatów nie chciał zdradzić. – W przestrzeni miasta jest kilkanaście bilbordów, na pewno powyżej dziesięciu – przyznał. (EM.K.)