Na kolejkę przed końcem chełmskiej ligi okręgowej wciąż nie jest pewne, kto zajmie drugie miejsce w tabeli.
To pierwsze od dłuższego czasu zarezerwowane było dla Sparty Rejowiec Fabryczny. O drugie walczą Brat i Ogniwo. W sobotę w Siennicy Nadolnej wicelider dość niespodziewanie przegrał z Frassati Fajsławice, a trzecie Ogniwo pokonało w Wierzbicy Ruch. Ogniwo wciąż ma szansę Brata przegonić, ale musi liczyć na to, że w ostatniej kolejce podopieczni Andrzeja Ignaciuka przegraj w Suchawie z Agrosem. Kolejny słaby mecz zanotował zdegradowany Tatran. W Kraśniczynie było aż 11:2 dla Startu Pawłów. Ósmą wygraną z rzędu odniosła za to Unia Rejowiec, a druga Unia, ta z Białopola, wygrała pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Tomasza Hawryluka. W kryzysie pozostaje Granica Dorohusk, która przegrała ostatnie pięć spotkań. Ciekawie było w Srebrzyszczu gdzie Orzeł prowadził ze Spartą 3:1, ale ostatecznie lider pokazał klasę i wygrał 5:3.
