Ważne zwycięstwo siatkarzy

ARKA/TEMPO CHEŁM – CAMPER WYSZKÓW 3:1 (25:19, 25:15, 21:25, 29:27)

ARKA/TEMPO: Misztal, Czarnecki, Sterna, Krikun, Kędra, Giza, Cabaj jako libero, a na zmiany wchodzili: Durski, Rejowski, Czado.

Do sobotniego meczu z Camperem Wyszków siatkarze Arki/Tempo podeszli bardzo zmotywowani. – Po tym, jak tydzień wcześniej dostaliśmy pstryczka w nos, w minionym tygodniu ciężko trenowaliśmy, były też dodatkowe zajęcia. Chcieliśmy się jak najlepiej przygotować do tego meczu i zrehabilitować za porażkę z BAS Białystok – mówi trener chełmskich siatkarzy, Sławomir Czarnecki.

Mecz dla Arki/Tempo ułożył się znakomicie. Dwa pierwsze sety należały do gospodarzy. Rywale w zasadzie nie zagrozili rozpędzonym siatkarzom z Chełma. Dość pewne wygrane partie mówią same za siebie. Wydawało się, że gospodarze zwyciężą gładko do zera, a tymczasem w trzeciej odsłonie zaczęły się schody. – Popełniliśmy za dużo błędów własnych, w dodatku przeciwnik zmienił ustawienie i trudno nam było cokolwiek wyciągnąć z tego seta – opowiada trener Czarnecki.

W czwartej partii wiele wskazywało na to, że kibice w Miejskiej Hali Sportowej będą świadkami prawdziwego dreszczowca i piątego seta. Siatkarze z Wyszkowa prowadzili od początku tej odsłony. – W dalszym ciągu było za dużo błędów własnych. Słabo wyglądała też nasza zagrywka. Przy stanie 24:21 dla gości chyba mało kto wierzył, że będziemy w stanie odwrócić losy tego meczu. Na szczęście w naszym zespole nastąpiło przebudzenie. Zdobyliśmy punkt i na zagrywkę poszedł Oleg Krikun. Dwa dobre serwisy i był już remis. A potem strasznie emocjonująca końcówka. Bardzo chcieliśmy rozstrzygnąć losy spotkania bez konieczności rozgrywania tie-breaka, by zdobyć trzy punkty. W końcu udało się uzyskać dwupunktową przewagę i zwyciężyć 3:1 – podkreśla trener Czarnecki.

Arka/Tempo po tym zwycięstwie awansowała na pozycję wicelidera. Po czterech meczach u siebie w najbliższą sobotę 30 bm. czeka ją pierwszy w tym sezonie pojedynek na wyjeździe. Rywalem będzie zespół Metro Warszawa, który podobnie jak chełmianie, na koncie ma 8 pkt.

– Przed nami dwa bardzo trudne, a zarazem ważne pojedynki. Zarówno Metro, jak i kolejny nasz przeciwnik MOS Wola Warszawa to kluby, które świetnie szkolą młodzież, mają wielu medalistów mistrzostw Polski na szczeblu juniorskich, bardzo dobrych zawodników, na których bazują. Oba te zespoły nadzwyczaj udanie rozpoczęły rozgrywki, podobnie jak nasza drużyna, mają po 8 pkt. Te mecze dla układu tabeli mają szczególne znaczenie. Rozgrywki są wyrównane, a najlepszym dowodem na to jest fakt, że drugi zespół od jedenastego dzielą zaledwie 4 punkty. Można jeden mecz wygrać i awansować w tabeli o kilka miejsc. Porażka z kolei może spowodować, że spadnie się też o kilka pozycji. Pojedziemy do Warszawy zrobić wszystko, by przeciwstawić się rywalowi i wygrać – dodaje Sławomir Czarnecki.

Pozostałe wyniki: BAS Białystok – Lotnik Łęczyca 3:1 (25:22, 23:25, 25:23, 25:21), KKS Enea Kozienice – Trójka Międzyrzec Podlaski 3:1 (25:19, 25:17, 22:25, 25:23), Bzura Ozorków – Centrum Augustów 3:1 (25:19, 25:23, 23:25, 25:22), Huragan Wołomin – MOS Wola Warszawa 3:0 (25:23, 25:23, 25:18), Sparta Grodzisk Mazowiecki – Metro Warszawa 1:3. (d)

Tabela

1. BAS Białystok 4 12 12-1
2. Arka/Tempo 4 8 9-6
3. Metro 4 8 11-8
4. MOS Wola 4 8 9-7
5. Lotnik 4 5 8-7
6. Bzura 4 6 9-9
7. Centrum 4 5 8-9
8. Enea KKS 4 5 8-10
9. Huragan 4 5 7-9
10. Camper 4 4 8-10
11. Sparta 4 4 6-10
12. Trójka 4 1 3-12

News will be here