72-latek przez lata znęcał się nad żoną, zamieniając jej codzienność w koszmar. Ostatnio wiekowy drań pryskał w swoją drugą połowę gazem łzawiącym i popychał ją, ale wcześniej zdarzało się, że groził jej nożem. W końcu miarka się przebrała: 72-latek trafił do aresztu, a jego żona ma na razie święty spokój.
Większość ludzi poszłaby w ogień za swoimi bliskimi i zrobiła wszystko, aby uchronić ich przed krzywdą. Niestety, zdarzają się też zwyrodnialcy, którzy zmieniają życie rodziny w niekończącą się gehennę. Policjanci z posterunku w Sawinie podczas interwencji domowej zatrzymali 72-letniego mieszkańca powiatu chełmskiego. Funkcjonariusze ustalili, że od blisko 3 lat po pijanemu znęca się nad żoną, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. W dniu zatrzymania 72-latek używał wobec swojej żony gazu łzawiącego i popychał ją. Wcześniej zdarzało się, że z nożem w ręku groził jej zabójstwem. Funkcjonariusze wdrożyli procedurę „Niebieskiej Karty”, której celem jest przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. 19 lipca 72-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną.
– Był już notowany za wcześniejsze przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece – informuje kom. Ewa Czyż, oficer prasowy KMP Chełm.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na zastosowanie wobec 72-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (mo, fot. KMP Chełm)
