Winny śmierci trzech osób

Po trzech latach od tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej nr 812, w którym śmierć na miejscu poniosły trzy osoby, zapadł wyrok. Kierowca ciężarówki, który wjechał w dwie osobówki, został uznany winnym i skazany.

Tragedia rozegrała się 13 kwietnia 2017 roku na drodze wojewódzkiej nr 812, w Adamowie (gmina Rejowiec). Jadący od strony Chełma tir, którym kierował 27-letni wówczas Paweł J. z woj. mazowieckiego, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z dwoma samochodami osobowymi marki Daewoo Lanos i VW Passat. Kierowca daewoo, 69-letni Kazimierz O. z gminy Kamień, wypadł przez szybę i zginął na miejscu. Z passata po odcięciu dachu strażacy wydobyli kolejne ciała – dwóch młodych mężczyzn (25-letniego Grzegorza W. i 19-letniego Grzegorza S., który akurat tego dnia obchodził swoje urodziny).

Paweł J. od początku utrzymywał, że jest niewinny. Stracił panowanie nad kierownicą w momencie, gdy w lewym przednim kole tira pękła opona. Do sprawy powołany został szereg biegłych z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym czy rekonstrukcji wypadków drogowych, którzy mieli ocenić m.in. stan techniczny pojazdu, a także czy Paweł J. miał wpływ na przebieg tych dramatycznych wydarzeń. Po siedmiu miesiącach śledztwa kierowca tira usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa z art. 177 par. 2 Kodeksu karnego i sprawa trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Krasnymstawie.

Oskarżenie podnosiło, że kierowca naruszył przepisy ruchu drogowego i nie dostosował prędkości do warunków na drodze – Paweł J. jechał za szybko. Sąd natomiast wyznaczył kolejny zespół biegłych do oceny. Po zapoznaniu się m.in. z wersjami obu stron, obszerną opinią specjalisty, a także danymi o karalności oskarżonego, 24 listopada, wydał orzeczenie.

– W sprawie zapadł wyrok skazujący. Nie jest on prawomocny i przysługuje od niego środek odwoławczy – informuje sędzia Wojciech Osiński, prezes SR w Krasnymstawie.

Sędzia nie chce ujawnić wysokości kary wymierzonej Piotrowi J. do czasu uprawomocnienia się wyroku. Jedno jest pewne – sąd I instancji uznał kierowcę za winnego zarzucanych mu czynów. (pc)

News will be here