Wjechał do rowu, aby nie zabić pieszego

(18 maja) Policjanci z drogówki nie mogli narzekać na brak zajęcia. Zdarzeń w całym powiecie nie brakowało. Najgroźniej wyglądało to w Rejowcu – aby uniknąć potrącenia pieszego, kierowca tira uciekł do przydrożnego rowu.

 

Zajście miało miejsce po południu przy ul. Chełmskiej w Rejowcu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, powodem było nieprawidłowe wyprzedzanie. 31-letni kierowca (mieszkaniec Rejowca) nie popisał się i rozpoczął manewr tuż przed jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym marki scania. Mało brakowało, a wbiłby się swoim seatem na czołówkę. Na dodatek w tym samym czasie poboczem szedł pieszy. Kierowca tira (43-latek z Chełma) w ostatniej chwili odbił kierownicą, próbując ratować się przed zderzeniem z osobówką i z idącym drogą mężczyzną. Ciężarówka zjechała do przydrożnego rowu, ale na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Kierowca scanii doznał jedynie ogólnych obrażeń ciała. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem w wysokości 300 zł.
Tego samego dnia doszło do innego zdarzenia w miejscowości Ochoża (gm. Wierzbica). Mężczyzna nagle zasłabł za kierownicą i stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał z łuku drogi, wypadł z jezdni i zatrzymał się na dachu. Mężczyzna nie jechał sam, w aucie siedziała jeszcze jedna osoba. Poza ogólnymi potłuczeniami nikomu nic się nie stało. Jak ustalili policjanci, kierowca jest chory na cukrzycę. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. (pc)

News will be here