Wodnik zakończył sezon

W sobotę (16 października) na zalewie Dębowy Las odbyły się towarzyskie zawody z okazji zakończenia sezonu wędkarskiego koła Wodnik. Rywalizacja toczyła się w dwóch kategoriach.

Najwięcej ryb spokojnego zeru złowił Artur Tabuła – 6410 g. Drugi był Piotr Tymiński – 5570 g, a trzeci Dariusz Szewczyk – 5190 g. Kolejne miejsca zajęli: 4. Andrzej Koguciuk – 4920 g., 5. Stanisław Kowalczyk – 4360 g, 6. Adam Wenek – 3910 g. W sumie złowiono 57 kg ryb. O wiele gorzej poszło spiningistom. Zapunktowali tylko dwaj zawodnicy. Wygrał Henryk Pawluk – 1200 pkt., a drugi był Radosław Łopuszyński – 100 pkt. Sędziowali Sebastian Radziszewski oraz Tomasz Radziewicz.

Stan wyjątkowy pozwala na łowienie w Bugu

Mimo że część powiatu włodawskiego jest objęta strefą wyjątkową, możliwe jest wędkowanie na Bugu, ale tylko dla lokalnych mieszkańców. Wędkarze z Włodawy czy Hanny nadal mogą moczyć kij w rzece. Muszą to jednak robić na „swoich” odcinkach rzeki. Połów oczywiście musi być uprzednio zgłoszony w odpowiedniej placówce Straży Granicznej. Wędkarze spoza strefy do granicznego Bugu dostępu nie mają.

NAJBLIŻSZE ZEBRANIA W KOŁACH

Najbliższe zebrania będą zorganizowane przez koła:

Środowiskowe – 7 listopada o godz. 13.00 na plebanii Parafii p.w. Chrystusa Odkupiciela w Chełmie przy ul. Ks. Marcelego Mrozka 2.

Moczykij – 7 listopada o godz. 15.00 w Restauracji Lotos w Chełmie przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 14.

Kolejarz – 14 listopada o godz. 11.00 w sali Lokomotywowni w Chełmie, ul. Kolejowa 99.

Ceramik Krasnystaw – 14 listopada o godz. 9.30 w świetlicy Spółdzielni Mieszkaniowej w Krasnymstawie przy ul. Okrzei 25.

III SPINNINGOWE GRAND PRIX OKRĘGU CHEŁMSKIEGO

(17 października) Zawody rozegrano na Jeziorze Białym k/Włodawy. Rywalizowało 14 zawodników reprezentujących 7 teamów. Sędziowali: Igor Gruszecki (sędzia główny), Joanna Litwiniuk-Kupisz (sędzia sekretarz) oraz Marcin Wojtiuk i Jerzy Sposób. Niestety, tylko wędkarze z trzech teamów mogli pochwalić się złowionymi rybami. Zwyciężył Team Wodnik III Dawka (Adam Kozłowski, Adrian Stocki) – 1000 pkt. (szczupak o długości 53,5 cm), zaś kolejne miejsca zajęły: 2. Team Sum Cementownia (Sławomir Doliński, Dariusz Chilimoniuk) – 420 pkt. (okonie – 24,6 cm i 25,6 cm), 3. Nadbużański Team (Marek Kupisz, Lesław Urbański) – 120 pkt. (okoń 20,2 cm).

OTWARTE ZAWODY SPINNINGOWE KOŁA MOCZYKIJ

Zarząd Koła Moczykij po raz kolejny pokazuje, jak powinno się organizować sport wędkarski i niemal na każde zawody zaprasza do udziału inne koła. Ze względu na takie zasady oraz bardzo dobrą organizację każde zawody Moczykija cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Podczas ostatnich zawodów spinningowych rozegranych 10 października na rzece Bug w Siedliszczu startowało 34 wędkarzy z 6 kół: Moczykij, Wola Uhruska, Dorohusk, Wojskowe, Włodawa i Wodnik. Sędziowali: Kazimierz Sebestjański (sędzia główny) i Albert Pikus (sędzia sekretarz). Wyniki: 1. Krzysztof Kusiak (Wola Uhruska) – 1000 pkt., 2. Wojciech Król (Wola Uhruska) – 800 pkt., 3. Przemysław Wacewicz (Wola Uhruska) – 360 pkt., 4. Lesław Urbański (Włodawa) – 200 pkt., 5. Waldemar Kowalczyk (Dorohusk) – 180 pkt., 6. Robert Głowacki (Moczykij) – 160 pkt.

GRUNTOWE MISTRZOSTWA KOŁA ZAKŁAD KARNY

Zawody rozegrano na Bugu w Woli Uhruskiej. Rywalizowało 11 wędkarzy. Sędziowali Jarosław Wróblewski (sędzia główny) i Marek Krupa (sędzia sekretarz). Wyniki: 1. Janusz Wróblewski – 2300 pkt., 2. Wojciech Król – 2000 pkt., 3. Dariusz Dudziak – 1800 pkt., 4. Sylwester Macior – 1650 pkt., 5. Piotr Aranowski – 1300 pkt., 6. Cezary Krzeszowiec – 1250 pkt.

SPŁAWIKOWE MISTRZOSTWA KOŁA ZAKŁAD KARNY

Zawody rozegrano na zbiorniku Stańków z udziałem 15 wędkarzy. Sędziowali Jarosław Wróblewski (sędzia główny) i Tomasz Hryniuk (sędzia sekretarz). Wyniki: 1. Marek Krupa – 4120 pkt., 2. Cezary Krzeszowiec – 3100 pkt., 3. Marcin Zakrzewski – 2650 pkt., 4. Andrzej Klaudel – 2570 pkt., 5. Daniel Sacawa – 2380 pkt., 6. Tomasz Piotrowski – 2330 pkt.

ŚNIĘTE RYBY W ZBIORNIKU TULIGŁOWY

W środę ub. tygodnia wędkarze z Krasnegostawu alarmowali o śniętych rybach w zbiorniku Tuligłowy. Mówiono o całym lustrze wody pokrytym śniętymi rybami, inni oceniali, że śnięciu uległo kilkaset kg ryb. Okazało się, że w przeddzień zbiornik był zarybiany karasiem w ilości 700 kg i niestety ryby były ładowane do transportu praktycznie bezpośrednio po odłowieniu ze stawu. Wskutek tego część ryb była po prostu śnięta, lecz jak informowali pracownicy biura ZO właściciel gospodarstwa do całej partii dodał gratisowo dwie skrzynki ryb (około 100 kg) wiedząc, że mogą wystąpić takie straty.

W czwartek, następnego dnia pracownik biura ZO i wędkarz z chełmskiego Koła PZW Brzana pojechali na miejsce i pływając po zbiorniku łodzią zbierali śnięte ryby. Łącznie zebrali około 40 kg karasi. Dziwne jest tylko to, że pomimo wielu telefonów od wędkarzy z Krasnegostawu niestety podczas zbierania ryb nikt nie pojawił się nad zbiornikiem.

Trwają zarybienia innych wód Okręgu PZW w Chełmie, o szczegółach poinformujemy w następnym tygodniu. (kd)

News will be here