Wpadka po ostrym tankowaniu

Miał 2,5 promila i jechał zatankować samochód. Kompletnie pijany mężczyzna wpadł w Żółkiewce. Na szczęście nie zdążył spowodować żadnego wypadku.

W niedzielę, 26 maja, po godz. 18 dyżurny krasnostawskiej komendy policji otrzymał informację, że na terenie gminy Żółkiewka, osobowym Oplem może poruszać się nietrzeźwy kierujący. – Patrolujący rejon policjanci zauważyli wskazany pojazd na jednej z ulic w Żółkiewce – relacjonuje Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi 30-letni mieszkaniec gminy Stary Zamość.

– Czuć było od niego silną woń alkoholu, w związku z czym został przebadany alkomatem. Okazało się, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – dodaje. Auto nieodpowiedzialnego kierowcy trafiło na policyjny parking.

On sam tłumaczył mundurowym, że… tylko jechał zatankować. Ponadto okazało się, że 30-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. (kg)

News will be here