U zbiegu ulicy Lotniczej i Emilii Plater w Chełmie zaległa koparka – zawiadomili nas Czytelnicy. Stoi od kilku dni i leje się z niej jakiś olej.
Rzeczywiście, unieruchomiona maszyna „zaparkowała” na jezdni. Pod nią właściciel podłożył kartony, ale jakaś ciecz – być może olej albo płyn chłodzący – rzeczywiście wycieka na asfalt.
Mieszkańcy zastanawiają się czy właściciel porzucił sprzęt czy poszedł po pomoc i nie może się na nią doczekać? (b)
