Wygrała z wdziękiem

Kamila Lendzion

Podobała się lubelskiej publiczności jako Saffi w „Baronie cygańskim”, zachwyciła jako Madeleine w „Balu w Savoyu”, a i samej Kamili Lendzion spodobało się widać w naszym Teatrze Muzycznym na tyle, że postanowiła wystartować w konkursie na jej dyrektora i go wygrać ku sporemu zaskoczeniu środowiska, które w roli faworyta widziało znanego śpiewaka operowego i byłego dyrektora Teatru Muzycznego w Łodzi, Kazimierza Kowalskiego.


Kamila Lendzion to absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi, sopranistka od lat związana z łódzkim Teatrem Muzycznym, śpiewając także jako solistka Opery Kameralnej w Warszawie i Mazowieckiego Teatru Muzycznego. Na Lubelszczyźnie współpracowała także z Filharmonią Lubelską oraz z nałęczowskim Festiwalem Wokalnym „Belcanto”. Kamila Lendzion to przede wszystkim piękny głos, ogromna kultura muzyczna i wielki wdzięk, także sceniczny.

Nie wiadomo, czy akurat te przymioty przekonały ostatecznie mocno podzieloną w swych sympatiach komisję konkursową, jednak to właśnie kolejna śpiewaczka ostatecznie uzyskała najwięcej głosów pokonując w konkursie dotychczasową dyrektor, muzykolog i również sopranistkę Iwonę Sawulską, byłego dyrektora Krzysztofa Kutarskiego, długoletniego dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu Daniela Kustosika, wspomnianego Kazimierza Kowalskiego oraz Pawła Gabarę (również związany z łódzkim środowiskiem muzycznym) i tenora Sylwestra Kosteckiego.

Niewdzięczna kultura

Jeśli Zarząd Województwa zgodzi się z werdyktem komisji konkursowej, nowa dyrektor obejmie funkcję na pięć lat. Biorąc pod uwagę doświadczenie zawodowe Kamili Lendzion, oczekuje się od niej przywrócenia Teatrowi Muzycznemu charakteru sceny operetkowej, czyli „znamy – chętnie znów posłuchamy”. Niestety, nie od najlepszej nawet dyrekcji, ale od decyzji politycznych zależy wielkość nakładów na lubelską kulturę samorządową, a zatem przed panią dyrektor trudne zadanie … TAK

News will be here