W kolejnych lubelskich dzielnicach odbywają się społeczne konsultacje w ramach miejskiego projektu „Wymyślmy wspólnie Lublin”. W ubiegły czwartek uczestniczyliśmy w spotkaniu, które odbyło się na Czubach.
Prowadziły je trzy moderatorki z Lubelskiej Grupy Badawczej wyposażone w niezbędne na takich spotkaniach kartki, karteczki, mazaki i rollup. Prowadzące wyznaczały uczestnikom kolejne zadania. Najpierw musieli wypisać na kartkach swoje życzenia związane z miastem, czyli co można w nim zmienić i poprawić. Po odczytaniu ich przez zgromadzonych okazało się, że najbardziej interesuje wszystkich kwestia zieleni i że jest jej za mało, a betonu za dużo.
Potem podzielono uczestników na dwie grupy, które dostały do opracowania konkretne zagadnienia, np. jacy będą mieszkańcy Lublina za 10 lat (m.in. kwestie: jakie grupy będą tworzyć miasto – czy tylko Polacy, czy też obcokrajowcy, jak się będą układały relacje między nimi, gdzie będą pracować, gdzie będą leczeni), co jest atutem Lublina, jakie branże będą królować w mieście w przyszłości. Na koniec każdy wypowiadał się, z czego w Lublinie jest dumny.
Dla uczestników przygotowano też „coś dla ciała” – spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17.00, kiedy to większość lublinian dociera z pracy do domu i ma czas wreszcie coś w spokoju zjeść.
Stąd apel do lublinian – jeżeli w waszej okolicy będą zaplanowane takie spotkania, wybierzcie się na nie, choćby prosto z pracy. Z głodu nie umrzecie, a będziecie mieli szansę na poruszenie ważnych dla was kwestii. A może spotkacie przyszłych partnerów do wspólnych działań?
Joanna Dudziak
