„Wyrzucenie” Remondisu może zaboleć spółdzielnię

„Wyrzucenie” Remondisu może zaboleć spółdzielnię

Spółka Remondis zwróciła się do Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku o wypłatę rekompensaty za remonty, które na przestrzeni ostatnich lat przeprowadziła w wynajmowanym od SM lokalu przy Piłsudskiego 6a. Prawdopodobnie chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W czerwcu ubiegłego roku Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świdniku niespodziewanie wypowiedziała Remondisowi umowę najmu lokalu przy ul. Piłsudskiego 6a, gdzie spółka miała swoją siedzibę od 20 lat. Prezes świdnickiego Remondisu, Krzysztof Falenta nie krył tym faktem zaskoczenia, tym bardziej, że spółdzielnia nie uprzedzała, że zamierza rozwiązać umowę i w żaden sposób nie umotywowała swojej decyzji. Prezes podkreślał, że czynsz zawsze był płacony regularnie, a spółka przez lata wiele zainwestowała w modernizację i remont biura – tylko w 2020 roku miało być to ok. 50 tys. zł.

Wielu spółdzielców komentując tę decyzję nie zostawiało na władzach spółdzielni suchej nitki, zarzucając, że ta decyzja godzi nie tylko w interesy SM, która straciła pewnego, stałego najemcę, ale także zwykłych świdniczan, którzy zostali pozbawieni położonego w centrum miasta punktu załatwiana spraw w Remondisie.

Spółka dostała od spółdzielni trzy miesiące na wyprowadzkę i od października rozpoczęła działalność w biurowcu przy al. Lotników Polskich 5, który w międzyczasie stał się własnością miejskiej spółki Pegimek.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy prezes Remondisu kilka miesięcy temu miał wystąpić do spółdzielni o wypłatę rekompensaty za nakłady finansowe, jakie spółka poniosła w ostatnich latach na ulepszenie wynajmowanego lokalu. Chodzi głównie o koszty poniesione na remont łazienki i montaż klimatyzacji, a także inne drobne remonty. Łącznie wyceniono te prace na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zapytaliśmy prezes Spółdzielni Mieszkaniowej, Katarzynę Denis czy Remondis rzeczywiście zgłaszał roszczenia finansowe i czym je umotywował. Do ubiegłego piątku nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Prezes Remondisu potwierdza, że spółka złożyła w spółdzielni pismo w tej sprawie, ale nie chce na razie szerzej komentować tej sprawy.

– Czekamy na krok spółdzielni – mówi K. Falenta.

Wg nieoficjalnych informacji lokal po Remondisie znalazł już nowego najemcę. Ma się tu ponoć mieścić salon fryzjerski. Za jaką stawkę postaramy się ustalić. Do tematu wrócimy. (w)

News will be here