W szpitalu zmarł 64-letni chełmianin, który wyskoczył z trzeciego piętra bloku na osiedlu XXX-lecia. Śledczy ustalili, że było to samobójstwo.
O dramacie, który rozegrał się w jednym z bloków na osiedlu XXX-lecia informowaliśmy w poprzednim wydaniu „Nowego Tygodnia”. 64-letni mężczyzna wyskoczył z trzeciego piętra. Służby ratunkowe zawiadomiła rodzina 64-latka. Mężczyzna doznał wielonarządowego urazu. Miał urazy nóg i miednicy, ale upadek z ponad dziesięciu metrów przeżył.
Od początku wszystko wskazywało na to, że była to próba samobójcza. 64-latek trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Początkowe rokowania nie były złe. Jednak stan pacjenta uległ pogorszeniu. Po paru dniach mężczyzna zmarł. Wiadomo, że chełmianin chorował. Śledczy ustalili, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie i było to samobójstwo. (mo)
