Jedyna oferta złożona w przetargu na dokończenie rewitalizacji parku miejskiego w Chełmie o ponad półtora miliona złotych przekraczała możliwości finansowe ratusza. Mimo to chełmscy urzędnicy szybko postanowili o wysupłaniu dodatkowych pieniędzy na ten cel i tuż przed Wielkanocą podpisali umowę z nowym wykonawcą.
W styczniu br. miasto definitywnie odstąpiło od umowy z lubelską firmą LS Complex, wykonawcą rewitalizacji parku miejskiego. Prace nie przebiegały zgodnie z harmonogramem, a kolejne „drugie” szanse i rozmowy dyscyplinujące chełmskich urzędników z wykonawcą nie przynosiły rezultatów. Radosław Wnuk, dyrektor Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji UM Chełm, na jednej z komisji rady miasta tłumaczył wtedy, że miasto wypowiedziało umowę wykonawcy, bo pomimo wielokrotnych wezwań i rozmów te prace mu nie szły.
Informował, że część podwykonawców w ramach umów podpisanych z głównym wykonawcą zrealizowało swe prace w całości. Przykładem jest monitoring w parku. Instalacje elektryczne też wykonano, pozostało tylko posadowić słupy. Po zerwaniu umowy niektóre prace zlecano w trybie „z wolnej ręki”, a po dokonaniu inwentaryzacji wykonanych robót sformułowano opis przyszłego zamówienia na dokończenie rewitalizacji parku miejskiego.
W końcu miasto ogłosiło przetarg na to zadanie. Przystąpiła do niego tylko jedna firma – Daw-Bruk ze Srebrzyszcza (gmina Chełm). Jej oferta opiewa na 7 963 916,76 zł i jest to dużo więcej niż miasto planowało wydać na ten cel (6 392 485,61 zł). Ale urzędnicy zdecydowali, że czas nagli i nie będą już unieważniać tego przetargu oraz ogłaszać kolejnego postępowania. Woleli wysupłać na ten cel dodatkowe pieniądze z budżetu tak, aby jak najszybciej podpisać umowę z firmą ze Srebrzyszcza. Zazwyczaj w takich sytuacjach zwoływana jest sesja nadzwyczajna, aby radni zaaprobowali stosowne zmiany budżetowe.
Nie tym razem. Otrzymaliśmy informację, że dokonano „wewnętrznych przesunięć pomiędzy paragrafami” i w piątek (7 kwietnia), tuż przed świętami podpisano umowę z wykonawcą ze Srebrzyszcza na kontynuację przebudowy parku miejskiego. Firma Daw-Bruk, plac budowy ma odebrać we wtorek (11 kwietnia). Jednym z pierwszych podejmowanych działań ma być zamówienie nowych nasadzeń i to ponoć był jeden z głównych powodów, dla których obu stronom spieszyło się do podpisania umowy i ruszenia z pracami.
Przypomnijmy, że umowę z lubelską firmą LS Complex podpisano pod koniec marca ub.r. (opiewała na 7 565 493,30 zł). Przewidywała, że zadanie zakończy się w ciągu dwunastu miesięcy, więc gdyby prace się „nie posypały” chełmianie już mieliby do dyspozycji zrewitalizowany park. Oby nowy wykonawca bez problemu dokończył inwestycję. (mo)
