Mieszkaniec Krasnegostawu dokonał makabrycznego odkrycia. Na nadwieprzańskich łąkach natknął się na zwłoki mężczyzny w średnim wieku.
– W czwartek, 28 stycznia, mieszkaniec Krasnegostawu wyszedł na spacer z psem i właśnie wtedy natknął się na zwłoki 55-letniego mężczyzny, także mieszkańca Krasnegostawu – mówi Zenon Bolesta, szef krasnostawskiej Prokuratury Rejonowej. Ciało znajdowało się ma łąkach nieopodal rzeki Wieprz.
Szybko ustalono, że 55-latek ostatnio widziany był dzień wcześniej. – Wyszedł wówczas z domu ok. godz. 19.00 i już nie wrócił – informuje Z. Bolesta. Wstępne oględziny zwłok nie wskazują na to by ktoś mieszkańca Krasnegostawu zaatakował, pobił czy zamordował. Być może mężczyzna zmarł wskutek wychłodzenia organizmu. Przyczynę śmierci wyjaśni dopiero sekcja zarządzona na 1 lutego. (k)
