35-letni Marcin F. poczuł się zazdrosny o swoją dziewczynę. Chwycił za nóż i rzucił się z nim na swojego brata, Marka. Zadał mu serię ciosów, która zakończyła się śmiercią 32-latka. Bratobójcę do zbrodni namówiła jego partnerka Kamila F. Teraz para kochanków wspólnie będzie odpowiadać przed Sądem Okręgowym w Lublinie.e.
Dramat rozegrał się w grudniu ubiegłego roku w Czemiernikach na Lubelszczyźnie. Bracia i kobieta spotkali się w barze. Byli już nieźle wstawieni, kiedy wywiązała się sprzeczka. Marcin zaczął podejrzewać, że brat podrywa jego Kamilę. Kobieta sprowokowała swojego partnera do tego, aby okaleczył 32-latka. Kiedy towarzystwo wyszło na zewnątrz, w okolicy stacji paliw polała się krew. Napastnik zadał ofierze ciosy nożem. Choć świadkowie wezwali szybko pomoc, ratownicy z pogotowia byli bezradni. Marek zmarł.
Policjanci szybko ustalili przebieg zdarzenia i od razu wiedzieli kto dokonał zbrodni. Marcin F. i jego kobieta zostali zatrzymani. Oboje trafili do aresztu. Teraz staną przed sądem w Lublinie. Mężczyzna będzie odpowiadał za zabójstwo, a Kamila za nakłanianie do zbrodni, nieudzielenie pomocy i utrudnianie postępowania.
Oskarżony mężczyzna był już wcześniej karany i 15 lat siedział w więzieniu. Mając 19 lat zabił kobietę. Kiedy wyszedł na wolność, wrócił do rodzinnego domu. Chciał się ustatkować i założyć rodzinę.
Gospodarstwem po rodzicach zajmował się młodszych z braci. Mężczyźni najpierw dobrze się dogadywali, ale wszystko zmieniło się, kiedy starszy z nich sprowadził do domu swoją partnerkę. 35-latek stawał się coraz bardziej o nią zazdrosny, aż w końcu doszło do tragedii.
Za zbrodnię Marcinowi F. grozi dożywocie. LL