Zaczęło się od rutynowej kontroli…

…a skończyło na poważnych zarzutach – posiadania narkotyków – dla dwójki młodych pasażerów auta, a dla kierowcy – mandatem za prowadzenie samochodu bez uprawnień.


W zeszłym tygodniu świdniccy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej volkswagena passata. Podczas wykonywania czynności przez otwarte okno auta wyczuli charakterystyczną woń marihuany. Przeszukali trójkę jadących samochodem młodych ludzi i przy dwójce z nich – 18-latce i 19-latku ze Świdnika – znaleźli susz konopi. Równie owocne okazało się przeszukanie domów zatrzymanej pary – policjanci znaleźli dodatkowe 35 gramów narkotyku, a to już podpada pod paragraf posiadania ich w znacznej ilości.

– Zatrzymane dwie osoby usłyszały zarzuty posiadania środków odurzających, za co kobiecie grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a mężczyźnie do 10 lat – informuje asp. Elwira Domaradzka, rzecznik świdnickiej policji.

Kontrola okazała się bolesna również dla kierowcy passata – 34-letniego mieszkańca Lublina. Okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, za co został ukarany mandatem w kwocie 500 zł. JN

News will be here