Ze Świdnikiem od oseska

Powerbanki, długopisy, breloczki, torby materiałowe z symbolami miasta, a nawet dziecięce body – takimi przedmiotami w ciągu najbliższych miesięcy będzie promował się Urząd Miasta Świdnik. Miasto rozstrzygnęło właśnie postępowanie na dostawę gadżetów promujących miasto oraz Miejski Ośrodek Kultury. Zapłaci za nie około 74 tys. zł.

Na ogłoszenie Urzędu Miasta Świdnik, dotyczące dostawy gadżetów odpowiedziało łącznie 6 firm. Najdroższa oferta, złożona przez PPHU LIR Elżbieta Zajet z Elbląga opiewała na ok 122 tys. zł, najtańsza złożona przez Studio Siedem Żółtowski Grzegorz z Krakowa na ok. 74 tys. i właśnie ta została wybrana.

To kwota nieco tańsza od założeń miasta. Określono, że cena oferty nie powinna być wyższa niż 76,5 tys. zł brutto (62 tys. zł na gadżety dla miasta i 14,5 tys. zł dla MOK-u).

W ramach umowy firma, która wygrała postępowanie dostarczy naszemu miastu 27 rodzajów gadżetów, w tym m.in. 50 powerbanków, 200 zestawów piśmienniczych (długopis i pióro kulkowe w eleganckim etui), 50 wizytowników, 100 breloków, 100 antystresów, torby materiałowe i papierowe, teczki, ołówki, kubki, przypinki; oczywiście wszystkie oznaczone logotypami Świdnika.

W zamówieniu znalazło się także 500 sztuk niemowlęcych body z krótkim rękawem, w rozmiarze 56, z logotypem miasta oraz akcji „Bezpieczna mama”, czyli projektu w ramach którego, Urząd Miasta Świdnik przekazał SP ZOZ w Świdniku środki na remont porodówki. Gadżet, co prawda, praktyczny, ale doświadczone mamy wiedzą, że ten rozmiar ubranek przydaje się na bardzo krótko lub najczęściej wcale.

Lista gadżetów dla Miejskiego Ośrodka Kultury jest znacznie krótsza: znalazło się na niej 500 toreb papierowych i 500 toreb materiałowych, 200 kubków bez ucha, 500 smyczy, 500 antystresów w kształcie serca, 200 długopisów i 200 zakreślaczy.

w

News will be here