Zielone światło dla Działkowca

Tumany kurzu spod kół samochodów tak dawały się mieszkańcom ulicy Działkowca we znaki, że w ubiegłym roku zdecydowali się oni postawić na jej wjeździe taki baner

Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku, a najpóźniej w przyszłym, ulica Działkowca w Świdniku nie będzie już gruntówką. Po wielu latach oczekiwań jej mieszkańcy, którzy skarżyli się na nierówną nawierzchnię i kurz wznoszony przez auta, odetchną z ulgą. Miasto otrzymało już pozwolenie na budowę ulicy i lada dzień zamierza ogłosić przetarg.

Położona we wschodniej części Świdnika ul. Działkowca to gruntówka. Mniej więcej dwa lata temu miasto próbowało polepszyć jej stan. Dziury zasypano asfaltowym destruktem i wałowano, a na to położono grubą warstwę porządnego kruszywa drogowego. Okazało się jednak, że ta technologia nie jest tak dobra i trwała, jak początkowo mogło się wydawać, bo niespełna rok później mieszkańcy zaczęli zgłaszać radnym, że ulica wymaga poprawek.

Ich wykonanie miasto zleciło Pegimekowi, ale zaznaczono wówczas, że to już ostatnie takie prace, bo w planach jest budowa ulicy z pełną infrastrukturą. Inwestycja ta została ujęta w tegorocznym budżecie, a w ubiegłym tygodniu wiceburmistrz Marcin Dmowski poinformował, że Powiat Świdnicki wydał pozwolenie na budowę ulicy, co oznacza, że miasto może rozpocząć poszukiwania wykonawcy. Wg wstępnych szacunków budowa liczącej ponad kilometr ulicy może kosztować ponad 2 mln zł.

– Zależy nam, aby jak najszybciej zacząć budowę – mówi wiceburmistrz. – Lada dzień ogłosimy również przetarg na bardzo oczekiwaną przez mieszkańców przebudowę ulicy Witosa. (w)

News will be here