Dyrekcji chełmskiego szpitala udało się zażegnać problemy na pediatrii. Zmienił się kierownik oddziału a lekarze wracają do dyżurowania.
O niepokojących informacjach, które docierały z oddziału pediatrii, pisaliśmy na naszych łamach kilkukrotnie. We wrześniu okazało się, że dwójka rezydentów nie chce już dyżurować na oddziale, a niektórzy lekarze myślą o zmianie pracy i odejściu na emeryturę. Mówiło się też o nie najlepszych relacjach, między kierownikiem a personelem oddziału. Kierownik Piotr Zalewski złożył wypowiedzenie z pracy.
Powstała obawa, że nie będzie kim zapewnić pełnej obsady na oddziale. Dyrekcja szpitala musiała to zgłosić wojewodzie lubelskiemu. Po długich negocjacjach dyrekcji udało się porozumieć z doktorami i ustawić wrześniowy grafik, ale wglądało to tylko na chwilowe zażegnanie problemu. Teraz sprawa wygląda już zupełnie inaczej.
– Rozstajemy się z kierownikiem oddziału, który wykorzystuje jeszcze swój urlop. Jego miejsce zajęła pani doktor Ewa Obszyńska. Za taką zmianą optował personel pediatrii. Generalnie wszyscy są zadowoleni – mówi Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu w Chełmie.
Dyrektorowi udało się porozumieć z rezydentkami, które zgodziły się dyżurować. A jedna z lekarek, która planowała odejść do innego szpitala, podobno zmieniła zdanie i chce zostać w Chełmie. – Funkcjonowanie oddziału i obsada dyżurów nie są już zagrożone. Udało się zażegnać problem – mówi dyrektor Litwin. (bf)
