Ciało 70-latka unosiło się powierzchni wody w starej studni na terenie dawnej rozlewni mleka w miejscowości Staw.
70-latek wyszedł z domu w środę (20 września). Był pod wpływem alkoholu. Jego syn, zaniepokojony nieobecnością ojca, poszedł go poszukać. Znalazł go dopiero rankiem następnego dnia – niestety – w tragicznych okolicznościach. Mężczyzna zajrzał do niezabezpieczonej studni na terenie dawnej rozlewni mleka w Stawie i zauważył wystającą z wody nogę ojca.
Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe, które uczestniczyły w wydobyciu ciała oraz zabezpieczeniu miejsca zdarzenia.
Nie wiadomo, jak mężczyzna znalazł się w studni. Prokuratura wyjaśnia przyczyny tego zdarzenia. Wstępnie wykluczyła jednak udział osób trzecich. (mg)
