Znów wyje na alarm

Syrena alarmowa z Krzywego (gm. Łopiennik Górny) po naprawie wróciła na swoje miejsce i znów jest gotowa alarmować strażaków i mieszkańców o niebezpieczeństwie. Nie obyło się jednak bez przeszkód, z którymi popisowo poradzili sobie miejscowi druhowie.

Syrena, a dokładnie jej silnik, uległ uszkodzeniu podczas grudniowych, obfitych opadów śniegu. Jej demontaż przez dłuższy czas uniemożliwiała pogoda, ale pod koniec ubiegłego roku urządzenie z pomocą podnośnika użyczonego przez KP PSP w Krasnymstawie udało się w końcu zdjąć z kilkunastometrowego masztu i oddać do serwisu. Syrena wróciła z naprawy w połowie stycznia, ale jej ponowne uruchomienie stanęło pod znakiem zapytania

– Tak jak została zdemontowana, tak miała zostać zamontowana. Niestety, pomimo szczerych chęci zastępu przybyłego z Krasnegostawu z podnośnikiem SHD-25 nie udało się go rozłożyć. Złośliwość rzeczy martwych – wspominają strażacy.

Druhowie z OSP Krzywe jednak nie poddali się. Po tzw. burzy mózgów pojawił się pomysł ręcznego posadowienia syreny w ramach ćwiczeń wysokościowych z użyciem dostępnego w remizie sprzętu.

– Przy pomocy taśm, bloczków i linek oraz zabezpieczenia osobistego za pomocą szelek ratowniczych syrena została zamocowana. Dziękujemy za pomoc Komendzie Powiatowej PSP w Krasnymstawie – podsumowują strażacy z Krzywego. (kg)

News will be here