Znowu wyją pod Vendo Parkiem

Wrociły nocne rajdy na parkingu przy Vendo Parku

Ryk silników i pisk opon wrócił na parking przy Vendo Parku i al. 3 Maja. Mieszkańcy denerwują się, że kierowcy zbierają się w tej okolicy i urządzają sobie pokazy i wyścigi. Spodziewają się zdecydowanej reakcji policji.

Równo rok temu pisaliśmy, że chełmska policja ukarała kierowców wysokimi mandatami za szaleńczą jazdę, kręcenie bączków, ryk silników i piski opon na parkingu przy Vendo Parku i al. 3 MAJA. Policja, którą wzywali mieszkańcy Bazylan i XXX-lecia, nałożyła mandaty na ponad 7 tysięcy złotych. Teren został też objęty dozorem. Wieczorem policjanci częściej zaglądali w tę okolicę, żeby zapobiegać zbieraniu się piratów drogowych i zakłócaniu porządku. I przez kilka miesięcy rzeczywiści był spokój. Aż do świątecznego weekendu.

– W święta wielkanocne zaczęli się zjeżdżać po godzinie 22.00. Na parkingu przy centrum handlowym pojawiło się ze 100, może nawet 150 samochodów i motocykli. W kilka minut najechało się więcej pojazdów niż w dzień handlowy – opowiada pan Tomasz, który mieszka w bloku na przeciwko Vendo Parku. – To, co się działo, to aż trudno opisać. Jeden wielki ryk silników, piski opon i tor wyścigowy na al. 3 Maja od galerii w stronę Wojsławickiej. Dzwoniliśmy po policję, bo się nie dało nawet przy zamkniętych oknach wysiedzieć. Pojawiła się po pewnym czasie, pokręciła, ale nawet w jej obecności kilka aut na pełnym gazie jechała aleją. W ubiegłym roku, po naszych skargach, policja zrobiła porządek, pozabierali dowody rejestracyjne i nawsadzali mandatów. Czy tam nie ma kamer, żeby sprawdzić i ukarać piratów?

To nie pierwszy przypadek. Zdaniem mieszkańców młodzi kierowcy, w mniejszych grupach, ale zbierają się tam ostatnio coraz częściej. I hałasują po 22.00, kiedy obowiązuje już cisza nocna.

Ewa Czyż, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, zapewnia, że to miejsce jest od dawna pod stałym nadzorem policji. – Faktycznie była interwencja w święta około godziny 22.00. Patrol policji był na miejscu. W toku czynności zatrzymano jeden dowód rejestracyjny – mówi rzecznik. – Rejon przy Kauflandzie oraz przy parku miejskim jest pod naszym stałym nadzorem w związku z tym, że grupuje się tam młodzież. Staramy się nie dopuścić do zakłócania spokoju i ciszy.

Swoją drogą zachęcamy też do zgłaszania tego miejsca do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. KMZB to internetowa aplikacja. Za jej pośrednictwem można zgłaszać wykroczenia i zagrożenia, „które w subiektywnym odczuciu mieszkańców negatywnie wpływają na ich poczucie bezpieczeństwa”. Aplikacja gwarantuje anonimowość. A dzięki zgłoszeniom policja jest zobligowana do sprawdzania wytypowanych przez mieszkańców miejsc. (reb)