Zrobili to! Arka/Tempo gra dalej

ARKA/TEMPO CHEŁM – ENEA KKS KOZIENICE 3:0 (25:22, 25:21, 25:18) i 3:1 (28:30, 25:15, 25:18, 25:19).


ARKA/TEMPO: Misztal, Perłowski, Czarnecki, Goss, Kociuba, Olejniczek, Piłat (libero), na zmiany wchodzili Gosik i Dobrowolski.

Siatkarze Arki/Tempo sprawili swoim kibicom wielką niespodziankę i awansowali do dalszej fazy play-off o pierwszą ligę! Podopieczni Sławomira Czarneckiego wykorzystali atut własnej hali i odnieśli nad faworyzowaną drużyną KKS Kozienice, która wygrała rywalizację w grupie IV drugiej ligi, dwa zwycięstwa.

Przed tygodniem w Kozienicach pierwszy mecz zakończył się sukcesem gospodarzy, w drugim triumfowali chełmianie. I to zwycięstwo było kluczem do awansu do kolejnej fazy play-off. Do rozstrzygnięcia rywalizacji na swoją korzyść oba zespoły potrzebowały dwóch zwycięstw. Siatkarze Arki/Tempo doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że jeśli nie wygrają obu spotkań u siebie, w piątym pojedynku, który odbyłby się w Kozieniach, będzie im bardzo ciężko pokusić się o zwycięstwo. Dlatego zrobili wszystko, by konfrontację z KKS zakończyć we własnej hali, momentami wznosząc się na wyżyny swoich umiejętności.

Pierwszy mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni. Dobra, mocna zagrywka była kluczem do uzyskania kilkupunktowego prowadzenia. Gdy na tablicy wynik brzmiał 11:4 dla Kozienic, mało kto wierzył w przebudzenie chełmskiej drużyny. Ta jednak z każdą akcją zaczęła grać coraz lepiej i odrabiała straty. Przyjezdnym duży problem sprawiło przyjęcie zagrywki i rozegranie skutecznego ataku. Z kolei chełmianie poprawili odbiór, a także grę w obronie. Z 18:15 dla KKS nagle zrobiło się 21:19 dla Arki/Tempo. Gospodarze do końca kontrolowali przebieg seta i nie dali sobie wydrzeć wygranej.

Druga partia była podobna do pierwszej. Początek znów należał do kozieniczan, którzy w pewnym momencie uciekli gospodarzom na pięć punktów. Przy stanie 2:7 trener Sławomir Czarnecki wziął czas i pomogło, bo Arka/Tempo dzięki dobrym zagrywkom Misztala dogoniła przeciwnika i po kilku minutach był remis 13:13. Gra się wyrównała, zespoły zdobywały punkt za punkt, ale gdy na zagrywkę wszedł Misztal, chełmianie odskoczyli rywalom na 21:17. W samej końcówce przeciwnik popełnił więcej błędów i po dwóch setach Arka prowadziła 2:0.

Trzecia partia tylko do stanu 5:5 miała wyrównany przebieg. Co prawda Kozienice zdobyły dwa punkty z rzędu, ale odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. Chełmski zespół dzięki dobrym atakom Olejniczka zdobył trzy punkty i systematycznie powiększał przewagę. Bardzo dobrze w tym czasie grał Perłowski, a wprowadzony jeszcze w pierwszym secie za Kociubę Gosik świetnie wszedł w mecz i wysoką dyspozycję utrzymał do samego końca. Przy wyniku 15:10 kozieniczanie jakby czuli, że w tym spotkaniu nie są w stanie już nic ugrać i powoli zaczęli myśleć o rewanżu w niedzielę. Arka/Tempo zwyciężyła partię do 18 i cały mecz gładko 3:0.

Pierwszy set w drugim meczu miał podobny przebieg, jak premierowa partia sobotniego starcia. Kozieniczanie prowadzili kilkoma punktami, nawet 17:13, by po chwili ich przewaga stopniała do jednego punktu. Końcówka była niezwykle dramatyczna. Jedni i drudzy mieli setbola, ostatecznie w tej odsłonie górą byli goście, wygrywając ją do 28.

Początek drugiej partii był dość wyrównany. Arka/Tempo dopiero od stanu 10 do 10 odjechała przeciwnikowi, zdobywając siedem punktów przy zagrywce Jędrzeja Gossa. Przewaga chełmskiego zespołu rosła z każdą akcją, a ostatecznie partię zakończył skutecznym atakiem Gosik.

Trzeci set rozpoczął się od wysokiego prowadzenia gospodarzy 4:0. Arka/Tempo dobrą, mocną zagrywką odrzucała rywala od siatki. Wyprowadzane przez kozieniczan ataki nie były na tyle skuteczne, by zagroziły gospodarzom. Ci powiększali prowadzenie 14:7, 20:10 i choć kozieniczanie starali się gonić przeciwnika, nie byli w stanie zniwelować wszystkich strat. Po autowym ataku gości Arka/Tempo wygrała partię do 18.

W czwartej odsłonie KKS prowadził 5:3, ale szybko stracił przewagę. Arka/Tempo przejęła kontrolę nad meczem, obejmując kilkupunktowe prowadzenie 10:7, 15:11, 19:14 i 23:18. Chełmianie grali skoncentrowani i nie dali sobie odebrać tak wysokiej przewagi, zwyciężając partię do 19. Najlepszymi zawodnikami obu meczów byli Łukasz Perłowski w sobotę i Jędrzej Goss w niedzielę.

Siatkarze Arki/Tempo zagrają w półfinałowym turnieju play-off o pierwszą ligę. Na tym etapie rywalizacji jest już tylko 12 zespołów z całej Polski. Drużyny będą rywalizować w trzech turniejach, po 4 ekipy w każdym. Niewykluczone, że jeden z takich turniejów odbędzie się w Chełmie. Do finałowej rozgrywki awans uzyskają po dwa najlepsze zespoły. (r)

News will be here