Zwyciężyli, choć nie zachwycili

ARKA/TEMPO CHEŁM – MIĘDZYRZECKA TRÓJKA MIĘDZYRZEC PODLASKI 3:0 (25:19, 25:22, 25:23)


ARKA/TEMPO: Misztal, Czarnecki, Sterna, Krikun, Kędra, Giza, jako libero Cabaj. Na zmiany wchodzili: Piłat, Kociuba, Rejowski, Durski i Błaszczuk.

Siatkarze Arki/Tempo Chełm byli zdecydowanym faworytem w konfrontacji z najsłabszym zespołem rozgrywek. Zadanie zrealizowali, wygrali spotkanie w trzech setach, ale poziomem gry nie zachwycili.

– Dopisujemy do tabeli trzy punkty i to jest dla nas najważniejsze – mówił po meczu trener Arki/Tempo Sławomir Czarnecki. – Mimo że graliśmy z outsiderem, który do tej pory wygrał zaledwie jedno spotkanie, łatwo nie było. Liczyłem dziś, że dam pograć dłużej zawodnikom rezerwowym, jednak w żadnym z setów nie udało się nam uzyskać takiej przewagi, by można było wprowadzić na boisko graczy z ławki.

Arka/Tempo grała nierówno, dobre zagrania przeplatała słabymi. – Na pewno trudno jest się zmobilizować na mecz ze słabszym przeciwnikiem, ale to nas w żaden sposób nie tłumaczy – podkreśla trener Czarnecki. – Dobrze, że ten mecz mamy za sobą, wygraliśmy 3:0 i z tego mogę być zadowolony, bo z postawy zawodników już nie. W pierwszym secie trochę szwankowało przyjęcie zagrywki. W drugim na wyróżnienie zasłużyli środkowi, w trzecim z kolei środkowi zagrali słabiej, za to z dobrej strony pokazali się skrzydłowi. Lepiej funkcjonowało też przyjęcie. Próbowałem dokonywać zmian, ale one nie dawały jakości. Tak jak powiedziałem, mamy trzy punkty i z tego powinniśmy się cieszyć najbardziej.

W meczu z Międzyrzecką Trójką od pierwszej minuty na libero zagrał Rafał Cabaj, który tydzień temu zszedł z boiska w Augustowie z kontuzją. – Zrobiliśmy szczegółowe badania i okazało się, że nie jest tak źle. Zawodnik znajduje się pod opieką fizjoterapeuty i co najważniejsze może grać – zaznacza Sławomir Czarnecki. Cabaj został najlepszym siatkarzem sobotniego meczu.

Trener Arki/Tempo ma jednak inne zmartwienia. W najbliższych meczach pod uwagę nie będą brani dwaj przyjmujący, Mateusz Szaniawski i Przemysław Czado. – Obaj zawodnicy mają urazy, które eliminują ich z gry na dwa, może trzy tygodnie – wyjaśnia S. Czarnecki. – W kolejnych meczach, które są przed nami, musimy sobie radzić bez nich.

Arka/Tempo w następnym meczu zmierzy się z Lotnikiem Łęczyca. Spotkanie rozegra na wyjeździe. – Mimo że jest to drużyna z dolnych rejonów tabeli, czeka nas trudny mecz. Lotnik wygrał z Augustowem, z którym my z kolei przegraliśmy. Potem mamy pojedynek z Kozienicami u siebie, ale nie wiem, gdzie go rozegramy, bo w Miejskiej Hali Sportowej ma rozpocząć się renowacja parkietu – twierdzi Czarnecki.

Po wygranej nad Międzyrzecką Trójką Arka/Tempo zajmuje drugie miejsce w tabeli i ma trzy punkty przewagi nad trzecim zespołem – Metrem Warszawa. – To nie jest dużo, bo liga jest bardzo wyrównana, każdy mecz może wywrócić tabelę do góry nogami. Nie ma łatwych meczów, sukces rodzi się bólach. Dla nas celem jest zakończyć rozgrywki w pierwszej dwójce, która awansuje do turnieju barażowego o Tauron 1. Liga – dodaje szkoleniowiec chełmskiej drużyny.

Wyniki pozostałych meczów 8. kolejki: BAS Białystok – Bzura Ozorków 3:1 (25:19, 25:22, 23:25, 25:13), Huragan Wołomin – KKS Enea Kozienice 1:3 (25:18, 23:25, 32:34, 15:25), Sparta Grodzisk Mazowiecki – Lotnik Łęczyca 3:0 (25:12, 25:17, 25:21), Camper Wyszkow – Centrum Augustów 3:1 (25:21, 25:19, 24:26, 25:14), Metro Warszawa – MOS Wola Warszawa 3:0 (25:13, 25:21, 25:23). (d)

Tabela

1. BAS Białystok 8 23 24-4 684-583
2. ARKA/TEMPO CHEŁM 8 18 20-10 687-621
3. Metro Warszawa 8 15 20-14 771-758
4. MOS Wola Warszawa 8 14 15-15 675-670
5. KKS Enea Kozienice 8 14 17-14 728-690
6. Sparta Grodzisk Mazowiecki 8 13 16-14 680-640
7. Bzura Ozorków 8 12 16-15 678-719
8. Centrum Augustów 8 10 16-17 717-752
9. Lotnik Łęczyca 8 9 11-17 619-651
10. Camper Wyszków 8 7 12-20 709-715
11. Ił Capital Huragan Wołomin 8 6 11-21 695-748
12. Trójka Międzyrzec Podlaski 8 3 6-23 587-683

News will be here