Zgroza. Kompletnie pijany 47-letni mieszkaniec gminy Wierzbica doprowadził do zderzenia z fordem w Stawie. Miał w sobie aż 3 promile alkoholu. Strach wyjeżdżać na drogi, gdy tacy kierowcy po nich jeżdżą, za nic mając życie innych.
W czwartkowy wieczór (15 lipca) dyżurny chełmskiej komendy policji dostał zgłoszenie o kolizji drogowej dwóch samochodów w Stawie (gmina Chełm). Z przekazanych informacji wynikało, że jeden z kierowców może być nietrzeźwy. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący Volkswagenem, 47-latek z gminy Wierzbica, podczas manewru wymijania doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka fordem, kierowanym przez 38-latka z gminy Chełm.
Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy volkswagena. Miał w sobie aż 3 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. To szczęście, że ta jazda w pijackim widzie tylko tak się zakończyła i nikt nie odniósł obrażeń, ani nie stracił życia. Strach pomyśleć, do jakiego nieszczęścia mógł doprowadzić nieodpowiedzialny 47-latek.
– Apelujemy o rozsądek i przypominamy, że kierowanie po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu jest zabronione – mówi kom. Ewa Czyż, oficer prasowy KMP w Chełmie. – Nietrzeźwi kierujący powodują tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe zarówno dla siebie, jak też innych uczestników ruchu drogowego. Kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do dwóch lat i utratą prawa jazdy. (mo)
