A jak się ktoś potknie i połamie?

Jest szansa na wcześniejszą naprawę chodnika przed SP nr 4

Pomimo zapewnień lubelskiego Ratusza sprzed kilku lat, że uda się wyremontować zniszczony odcinek chodnika przy ul. Hiacyntowej, prowadzący do Szkoły Podstawowej nr 4, nie zostało to zrobione do dziś. Ale może udało się nam coś wskórać w tej sprawie…

W miejscu starych, połamanych płytek i pokruszonego asfaltu miała być położona kostka brukowa pozyskana podczas przebudowy innych dróg w mieście. O sprawie przypomniał nam jeden z rodziców dzieci uczęszczających do tej placówki.

– Na porządny chodnik czekamy już od kilku lat. Może w końcu uda się go ułożyć, skoro miasto pozyskało pewnie sporo materiału z przebudowy Al. Racławickich, czy podczas prac rozpoczętych w okolicach powstającego dworca metropolitalnego – zastanawia się pan Krzysztof.

Pytanie naszego Czytelnika przekazaliśmy urzędnikom i początkowo usłyszeliśmy, że na razie nie ma co liczyć na remont chodnika przed szkołą, bo miasto chce go połączyć z wymianą nawierzchni chodnika na całym odcinku od ul. Cedrowej do ul. Magnoliowej, a to już poważna inwestycja, na którą w tym roku nie będzie pieniędzy.

Kiedy jednak przesłaliśmy im zdjęcia pokazujące, że dojście do podstawówki przy ul. Hiacyntowej jest naprawdę w kiepskim stanie i nietrudno tam o potknięcie i złamanie ręki, czy nogi urzędnicy obiecali przeprowadzenie dodatkowej wizji lokalnej tego miejsca i nie wykluczyli, że najbardziej zniszczony fragment chodnika, przed samą szkołą, zostanie jednak naprawiony. – Przeanalizujemy możliwość wykonania naprawy najbardziej uszkodzonej części chodnika, w ramach środków przeznaczonych na bieżące utrzymanie dróg – deklaruje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Marek Kościuk

News will be here