Alkohol w gardło, butelki do rowu

Dywan z pustych butelek po tanich nalewkach gęsto zaściela przydrożny rów w Rudce (gm. Ruda-Huta). Kilkaset flaszek unosi się na roztopowej wodzie przy jednej z posesji położonych tuż przy Uherce.

Trwa ogólnopolska akcja Czysta Rzeka 2021, ale w Rudce nad Uherką nie ma chętnych, którzy w ramach wolontariatu posprzątaliby najbliższą okolicę. A jest z czego. Najgorzej sytuacja wygląda w miejscu, do którego mało kto zagląda, czyli obok kilku domostw położonych przy gruntowej dróżce niemal na samym brzegu Uherki.

W przydrożnych krzakach, które zalała woda z wiosennych roztopów pływa kilkaset szklanych butelek po tanim alkoholu. W niektórych miejscach jest ich tak dużo, że szczelnie pokrywają powierzchnię rozlewiska. Łatwo zapewne się domyśleć, że nie znalazły się tam same. Kto jest odpowiedzialny za ich pozostawienie, spróbują wyjaśnić gminne władze.

Najprawdopodobniej wysypisko zorganizował sobie jeden z tamtejszych mieszkańców, ale dopóki nikt nikogo za rękę nie złapał, nie będziemy szafować wyroków. – Wyślemy na miejsce pracownika, żeby sprawdził jak to wygląda i w miarę możliwości pozbieramy te śmieci. Być może uda się też ustalić, kto pozostawił tam tyle butelek – mówi wójt Rudy-Huty Kazimierz Smal. (b)

News will be here