W ubiegłym tygodniu posłowie Jakub Kulesza, wcześniej Kukiz, teraz KORWiN oraz Robert Winnicki, również poprzednio w Kukiz, a obecnie niezależny, przedstawili lubelskich kandydatów KONFEDERACJI KORWiN Braun Liroy Narodowcy do Parlamentu Europejskiego.
To m.in. przedstawiciele środowisk pro life, Stowarzyszenia Pobudka Grzegorza Brauna, a także przedstawiciele środowisk kresowych.
– Cieszymy się bardzo, że udało się doprowadzić do porozumienia nowej, młodej prawicy, do porozumienia ruchów niepodległościowych, które nie klękają przed brukselskimi urzędnikami — rozpoczął prezentację kandydatów poseł Robert Winnicki prezes Ruchu Narodowego.
Liderem lubelskiej listy Konfederatów będzie Witold Tumanowicz, wiceprezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
– Bierzemy politykę na poważnie, szanujemy takie wartości, jak niepodległość i suwerenność. W Parlamencie Europejskim reprezentacja wolnościowców, narodowców i konserwatystów jest bardzo potrzebna, ponieważ prawdopodobnie ten Parlament Europejski będzie jednym z najbardziej uniosceptycznych parlamentów. Tym bardziej potrzeba szczerego głosu uniosceptycznego, którego nie zapewni PiS – zarysował swój program Tumanowicz.
„Dwójką” na liście będzie Bartłomiej Pejo, prezes lubelskiego regionu partii Korwin, wieloletni radny powiatu świdnickiego, od tej kadencji wicestarosta świdnicki.
— Jesteśmy sojuszem antyunijnym. Zależy nam na tym, aby Polska stała się bogata, silna i suwerenna dlatego zaczynamy od Parlamentu Europejskiego— zapowiedział Pejo.
Z trzeciego miejsca do PE kandydować będzie prof. Włodzimierz Osadczy. – To szczególny kandydat na naszej liście. Jako Polak urodzony na Wołyniu i wybitny naukowiec, który zajmuje się tematyką zagrożenia banderyzmem, jest niezwykle potrzebny Polsce w europarlamencie – podkreślał poseł Winnicki.
Kandydatami Konfederacji do europarlamentu będą również: politolog Natalia Wiślińska, dr Paweł Janulewicz, przedstawiciel Federacji dla Rzeczpospolitej czy Magdalena Chojnacka z Ruchu Narodowego. Pełną listę kandydatów eurosceptycy przedstawią w tym tygodniu.
– Na forum Parlamentu Europejskiego najważniejsze jest to, aby głos niepodległościowy był słyszany. Jako drużyna Konfederacji idziemy do PE z takim właśnie zadaniem – zakończył briefing Witold Tumanowicz. RD
