Wojewoda lubelski wydał rozporządzenie w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń, które zakazuje organizowania widowisk, zgromadzeń i pochodów w obszarze zapowietrzonym. A do tego zaliczony został Rejowiec, w którym za miesiąc mają się odbyć dożynki powiatowe. Organizatorzy podopinali już wszystko prawie na ostatni guzik a tu okazuje się, że ASF zarżnie imprezę.
Wielu zaskoczyła informacja, że tegoroczne dożynki powiatu chełmskiego mają się odbyć w Rejowcu, który był przecież gospodarzem imprezy przed rokiem. Złośliwi samorządowcy pytali nawet, czym zasłużył sobie Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca, związany de facto z grupą G9, która zaczyna stawać w opozycji do PSL, że na chwilę przed wyborami to u niego odbędzie się tak duża, powiatowa impreza.
Starosta chełmski Piotr Deniszczuk mówi, że rozważana była lokalizacja w Sawinie i Rudzie-Hucie, ale wójtowie odmówili. Obie gminy to okręg wyborczy starosty i żaden z wójtów zapewne nie chciał, aby dożynki stały się miejscem promocji starosty a w Sawinie dodatkowo Huberta Wicińskiego, radnego powiatu, który chce startować na wójta gminy. Oficjalnie Ruda-Huta odmówiła, bo zamiast dożynek organizuje co roku Bolkowanie w Hniszowie. Sawin zaś ogranicza wydatki na imprezy, żeby spłacać dług wobec wykonawcy zalewu.
– Nie ma tu żadnych podtekstów, tylko burmistrz Górski zaoferował się do organizacji imprezy a w tym roku ma do tego chyba najlepsze warunki spośród chełmskich gmin – mówi Deniszczuk.
W Rejowcu skończyła się rewitalizacja zabytkowego parku przy pałacu Ossolińskich. Wśród drzew, alejek i ogrodowej architektury pobudowano amfiteatr ze sceną, która doskonale posłuży do tego typu imprezy. – A przy okazji jest ogromne zaplecze pałacu dla wykonawców i wystawców – mówi Deniszczuk.
– Dla nas to doskonała promocja miasteczka, wykorzystanie urokliwego miejsca po rewitalizacji – cieszy się Górski. – A koszty imprezy nie będą większe, niż gdybyśmy robili dożynki gminne, bo dzielą się po połowie na nas i powiat.
Powiat i miasteczko dograło już terminy z wykonawcami. Głównymi gwiazdami mają być zespoły Scaner i Masters. Przed nimi wystąpią zespoły i soliści ludowi z powiatu. Ale mimo dogrania przez organizatorów niemal wszystkich szczegółów kilka dni temu okazało się, że impreza nie dojdzie do skutku za sprawą rozporządzenia wojewody lubelskiego w sprawie zwalczana afrykańskiego pomoru świń.
W związku z ostatnim przypadkiem ASF w Hruszowie i związanym z nim wybiciem stada liczącego ponad 1800 sztuk świń obszar w promieniu 3 kilometrów, w tym sam Rejowiec, trafił do tzw. strefy zapowietrzonej. A zgodnie z rozporządzeniem obowiązuje w niej zakaz organizowania widowisk, zgromadzeń i pochodów. O to czy ten zakaz dotyczy także dożynek powiatowych zapytaliśmy w Urzędzie Wojewódzkim. I w piątek dostaliśmy, niestety, jednoznaczną, złą odpowiedź dla organizatorów.
– Według oceny Wydziału Prawnego Nadzoru Kontroli Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego na wskazanym terenie organizacja dożynek jest zabroniona – pisze do nas biuro prasowe wojewody. – Zakaz ten wynika z art. 46 ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt.
Wojewoda wydał rozporządzenie na wniosek Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, który przedstawił przygotowany przez siebie merytorycznie projekt Wojewodzie Lubelskiemu. Wojewoda zobowiązany jest wprowadzać takie zakazy, o jakie zawnioskuje lekarz weterynarii oceniając sytuację według posiadanej w tym zakresie wiedzy.
Ciekawe, co na to organizatorzy i gdzie uda im się naprędce przenieść imprezę. (bf)
