Zwiędnięte kwiaty, liście, szkło. Wszystko to leży wymieszane ze zużytymi zniczami czy plastikowymi doniczkami. Kierownik cmentarza parafialnego apeluje do mieszkańców o dokładniejsze sortowanie śmieci.
Segregacja odpadów obowiązuje nie tylko w gospodarstwach domowych. Tymczasem, jak się okazuje, z dzieleniem odpadów na frakcje na cmentarzu parafialnym przy ulicy Lwowskiej jest, delikatnie mówiąc, źle. Tylko nieliczni odwiedzający nekropolię sortują śmieci w prawidłowy sposób. Na problem zwraca uwagę Roman Kołtun, kierownik cmentarza.
– Chociaż wszędzie wywiesiliśmy kartki z informacją, by wkłady, plastikowe podstawki itp. wrzucać do foliowych worków, wszystkie śmieci i tak lądują w kontenerze – mówi kierownik.
Kołtun apeluje do mieszkańców o zachowanie porządku i prawidłową segregację odpadów. By zadbać o ekologię, warto też zachować umiar i nie kupować nadmiernej liczby zniczy czy ozdób, które powiększą ilość odpadów. (pc)
