Jakub Banaszek, prezydent Chełma, od 1 stycznia 2021 r. będzie zarabiał więcej. Jego wynagrodzenie drastycznie jednak nie wzrośnie. Włodarz miasta dostanie 250 zł podwyżki, a wynika ona ze stażu pracy.
Chełmscy radni na najbliższej sesji, zaplanowanej na wtorek 15 grudnia, mają ustalić Jakubowi Banaszkowi, prezydentowi miasta, nowe wynagrodzenie. Włodarzowi Chełma, gdy obejmował urząd, z powodu niewielkiego doświadczenia zawodowego, nie przysługiwało tzw. stażowe. Prawa do niego nabył dopiero w tym roku, po pięciu latach pracy.
Płaca zasadnicza prezydenta, uchwalona w listopadzie 2018 roku przez radę, wynosi 5 000 zł brutto. Od 1 stycznia 2021 roku Banaszkowi będzie należał się 5-procentowy dodatek stażowy, naliczany od wysokości podstawowego wynagrodzenia. W tym przypadku jest to 250 zł brutto. O tyle właśnie wzrośnie jego pensja. Prezydent ma również przyznany dodatek funkcyjny w wysokości 2 100 zł oraz dodatek specjalny w kwocie 2 840 zł. Składa się na niego 40 procent wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.
Po niewielkiej podwyżce płaca Jakuba Banaszka od 1 stycznia 2021 roku będzie wynosić 10 190 zł miesięcznie. Na rękę prezydent dostanie około 7 270 zł. Była prezydent Chełma, Agata Fisz, gdy w listopadzie 2018 r. odchodziła z urzędu, miała identyczne wynagrodzenie zasadnicze, dodatek specjalny i dodatek funkcyjny co Banaszek. Zarabiała jednak więcej, bo dostawała 1 000 zł dodatku stażowego. Jej całkowita płaca wynosiła 10 940 zł brutto miesięcznie, czyli nieco ponad 7 700 zł netto. (s)
