Jacek Semeniuk, który przez 12 lat rządził gminą Wojsławice, zapowiada start w wyborach samorządowych. – Ludzie mnie namawiają, bym kandydował ponownie na wójta gminy – mówi. Henrykowi Gołębiowskiemu rośnie pierwszy rywal.
Do pierwszego pojedynku w wyborach na wójta gminy między Jackiem Semeniukiem a Henrykiem Gołębiowskim doszło w 2002 roku. W drugiej turze zwyciężył Semeniuk. Kolejny raz obaj panowie o urząd wójta powalczyli w 2010 r. Innych rywali nie mieli. Znów górą był Jacek Semeniuk, który w ten sposób zapewnił sobie trzecią kadencję z rzędu. Cztery lata temu doszło do trzeciego starcia między Gołębiowskim a Semeniukiem. Tym razem dotychczasowy wójt musiał uznać wyższość przeciwnika, który wygrał już w pierwszej turze. Trzy głosy zdecydowały, że w Wojsławicach nie było dogrywki. Semeniuk pozostawił swojemu następcy piękny, nowo wybudowany ratusz, w którym tak na dobrą sprawę długo nie porządził.
Jesienią br. zanosi się na czwarty pojedynek między Henrykiem Gołębiowskim, obecnym wójtem gminy Wojsławice, a jego poprzednikiem i – można śmiało stwierdzić – odwiecznym rywalem, Jackiem Semeniukiem. Przez długi czas wydawało się, że Gołębiowski może nie mieć przeciwnika w wyborach samorządowych.
– Mam zamiar kandydować na wójta gminy – mówi Jacek Semeniuk. – Namawia mnie do tego liczne grono mieszkańców. A skoro ludzie chcą, nie będę odmawiał.
Jacek Semeniuk planuje utworzyć własny komitet wyborczy, choć jest członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego i mógłby kandydować z listy ludowców. Były wójt gminy Wojsławice o programie, z jakim planuje pójść do wyborów, jeszcze nie chce mówić. – Wszystko w swoim czasie – ucina.
Poza Henrykiem Gołębiowskim i Jackiem Semeniukiem innych kandydatów na wójta gminy Wojsławice, na razie, nie widać. Mało prawdopodobne jest, by na kandydowanie zdecydowała się kojarzona z Prawem i Sprawiedliwością Krystyna Radomska, która współpracuje z obecnym wójtem. (s)
