Ekipa świdnickiego Dana gościła w belgijskiej miejscowości Tervuren, gdzie przed tygodniem odbył się towarzyski turniej taekwon-do Flanders Fields. W szranki stanęło prawie 240 zawodników z 10 krajów.
W niewielkiej polskiej ekipie znalazło się czterech reprezentantów LKSW Dan Świdnik. Nasi zawodnicy siedmiokrotnie stawali na podium, w tym dwa razy na najwyższym jego stopniu.
Indywidualnie złoto w walkach indywidualnych zdobył Paweł Wilczopolski. Taki sam wynik w układach drużynowych wywalczył zespół złożony z Pawła Wilczopolskiego, Jakuba Trześniaka i Tomasza Gumienniaka. Przebieg tej konkurencji był dość niecodzienny, gdyż trzy ekipy osiągnęły równą liczbę punktów i potrzebne było ponowne rozegranie całej rundy dla przełamania podwójnego remisu.
Kuba Trześniak wywalczył ponadto dwa brązowe medale – w układach i walkach, a Daniel Marciszkiewicz – srebro w walkach i układach oraz brąz w testach siły (rozbiciach desek). Warto wspomnieć, że w opinii wielu osób Kuba powinien znaleźć się wyżej na podium, a o przegranej w półfinale zadecydował bardzo dyskusyjny punkt ujemny. W poniedziałek danowcy udali się do Brukseli, gdzie zwiedzili Stare Miasto odwiedzając Grand-Place, symbol Brukseli – Manneken Pis, muzeum czekolady Choco Story i odwiedzili Parlament Europejski.
Nie zabrakło także rozmów z belgijskimi gospodarzami turnieju, którzy są zainteresowani zorganizowaniem wspólnego obozu letniego w Polsce w 2020 roku, a także z reprezentantami szkół z Holandii, Albanii i Grecji. Klub gospodarzy zawodów prowadzi małżeństwo – Belg Pascal Raeijmakers VI dan i Holenderka Dana Stokhof VII dan. Ta ostatnia i trener świdniczan Piotr Bernat znają się od… 25 lat i wizyta w Tervuren była odnowieniem starych kontaktów.
