Dariusz Piątek, przedsiębiorca, były radny jest jednym z nielicznych lublinian, którzy mieli okazję oglądać występy piłkarskiej reprezentacji Polski podczas wszystkich finałów Euro, w których uczestniczyli biało-czerwoni. Oglądał mecze w 2008 roku w Austrii, przed czterema laty w Polsce, a także wybrał się teraz do Nicei na pierwsze grupowe spotkanie zespołu selekcjonera Adama Nawałki z Irlandią Północą.
Jakie wrażenia z pobytu we Francji?
Dariusz Piątek: Przede wszystkim muszę podkreślić wspaniałą atmosferę na trybunach i poza stadionem. Kibice obu drużyn, Polaków było w Nicei nieco więcej niż Irlandczyków, spisali się rewelacyjnie.
A mecz?
Było parę akcji i co ważne zwycięstwo, ale przyznam, że bardziej podobało mi się spotkanie z Niemcami. Na pewno trenerowi Nawałce i piłkarzom należą się bardzo duże brawa. To Niemcy mieli więcej z gry, ale gdyby Arkadiusz Milik miał dzień konia, to już w czwartek cieszylibyśmy się z pierwszego miejsca w grupie.
Oglądał Pan spotkanie z Irlandią w towarzystwie Piotra Więckowskiego, byłego prezesa KM Cross, zawodnika i działacza sportów motorowych. Syn Jakub został w domu?
– Kuba wybrał się do Płocka na Dni Olimpijczyka, gdzie reprezentował swojego sponsora. Jego wyjazd do Francji nie wchodził w rachubę, bo po kontuzji wciąż porusza się o kulach, w dodatku od miesiąca przechodzi rehabilitację. Z końcem czerwca kule powinien jednak już odrzucić.
Wypadek i złamana kość udowej podczas kwietniowego Rajdu Kataru sprawiły, że Kuba o trzecim w karierze tytule mistrza świata juniorów musi już zapomnieć…
– To prawda zostaną dwa złote medale, bo już kończy wiek juniora. Jest jednak na tyle dobry, że z powodzeniem może radzić sobie w seniorach i zajmować czołowe lokaty, co pokazał podczas tegorocznego Rajdu Dakar.
Myślicie już o kolejnym, trzecim starcie w najtrudniejszym rajdzie świata?
– To czy Kuba pojedzie w Dakarze w dużej mierze zależy od sponsora. Na razie musi się wyleczyć, a potem pokazać, że forma pozwala na walkę w rajdzie i dobre miejsce.
Kiedy Kuba wróci do ścigania?
– Planujemy, że pierwszym kontrolnym startem, po tej dłuższej przerwie, będzie pod koniec sierpnia Baja Poland. Potem najważniejszym występ to ostatnia runda mistrzostw świata, Rajd Maroka, na który przyjedzie cała światowa czołówka.
Wróćmy na koniec do Euro 2016. Jakim wynikiem zakończy się wtorkowe, ostatnie spotkanie Polaków w grupie z Ukrainą?
– Wygramy 1:0.BAS
