Bił, gwałcił i zmuszał do prostytucji

Koszmar miał trwać miesiącami, ale dopiero teraz 25-latka odważyła się mówić. Zeznała policjantom, że Bułgar poniżał ją, bił i wykorzystywał seksualnie. Zmuszał ją także do współżycia z innymi mężczyznami, od których on brał za to pieniądze.

Aż trudno sobie wyobrazić, przez co musiała przechodzić 25-latka z gminy Fajsławice (powiat krasnostawski). Kobieta stała się seksualną niewolnicą. I długo zwlekała z tym, aby wreszcie się od oprawcy uwolnić.
Do krasnostawskiej komendy policji zgłosiła się w ubiegły wtorek.
– Kobieta powiadomiła, że od kilku miesięcy była zmuszana do prostytucji przez 31-letniego obywatela Bułgarii – informuje Piotr Wasilewski, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Krasnymstawie. – Z relacji kobiety wynika, że mężczyzna wywoził ją do różnych miejscowości, w tym także poza granice kraju. Tam, bijąc ją i grożąc, zmuszał do świadczenia usług seksualnych za pieniądze. Później zarobione w ten sposób pieniądze zabierał. Ponadto sam miał ją wielokrotnie zgwałcić.
Krasnostawscy kryminalni zatrzymali Bułgara na terenie gminy Fajsławice w środę rano. A już w czwartek podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty zmuszania do prostytucji, czerpania korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji oraz zarzut co najmniej 6-krotnego zgwałcenia kobiety.
Jak ofiara poznała swojego kata? Jak długo to wszystko trwało? Czy Bułgar przyznał się do zarzutów? Prokuratura ze względu na dobro śledztwa nie ujawnia tych informacji. – Trwają czynności procesowe. Do ich zakończenia nie możemy udzielić w tej sprawie żadnych informacji – mówi Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, która zajęła się sprawą.
W piątek do sądu skierowany został wniosek o tymczasowe aresztowanie 31-latka. Do sprawy wrócimy. (mg)

News will be here