Boją się zmian i zwolnień

Pracownicy chełmskiego punktu obsługi PGE Obrót dołączyli do strajku w ich firmie. W miniony czwartek na dwie godziny odeszli od stanowisk pracy. – Dobra zmiana wbija nam nóż w plecy – mówili protestujący, którzy boją się zmian po wypowiedzeniu zakładowego układu zbiorowego pracy i domagają lepszych warunków pracy. W PGE zapewniają, że żadne zmiany nie odbędą się kosztem załogi.


Chociaż mogłoby się wydawać, że PGE Obrót w swoim punkcie w Chełmie ma sztab ludzi, to pracuje tu jedynie 12 osób. To na nich spoczywa cała bezpośrednia obsługa klientów z miasta i okolicy. Po wypowiedzeniu przez władze spółki zakładowego układu zbiorowego pracy może się okazać, że pracowników zostanie jeszcze mniej. – Zmiany mogą doprowadzić do tego, że nasz oddział w Zamościu, który podlega bezpośrednio pod centralę z Rzeszowa, straci status pracodawcy co pociągnie za sobą redukcje – mówi Marta Nowosad, kierownik punktu obsługi PGE obrót w Chełmie i członek chełmskiego oddziału NSZZ Solidarność – Regionu Mazowsze.

Pracownicy PGE Obrót z Chełma boją się, że po organizacyjnych zmianach stanie się to, co już spotkało wiele innych chełmskich instytucji jak ZUS, KRUS, Izba Celna, czy ostanio banki. – Kiedyś były tu autonomiczne oddziały, a teraz zostały placówki terenowe, inspektoraty i punkty dla klientów, a obsługa trafiła do internetu – mówi M. Nowosad.

Swoje postulaty wywiesili na drzwiach wejściowych do biura obsługi tak, by klienci mogli zobaczyć, dlaczego w czwartek spotkały ich utrudnienia. Można z nich wyczytać, że pracownicy walczą o zachowanie miejsc pracy i godziwych warunków życia, zapewnienie należytej obsady, utrzymanie profesjonalnego poziomu obsługi klienta. Sprzeciwiają się naruszaniu praw pracowniczych i prawa mieszkańców obsługiwanych przez PGE, pogarszania standardów obsługi i wspomnianej redukcji etatów.

Największe protesty odbyły się przed siedzibą główną spółki w Rzeszowie. Dwa dni później protestowali pracownicy z pozostałych punktow obsługi, także w województwie lubelskim. Nowe władze spółki, bo po protestach dwoje członków zarządu zostało odwołanych, zapowiadają chęć porozumienia, a nawet obiecują podwyżki. – Zarząd PGE Obrót dostrzega postulaty przedstawiane przez Stronę Społeczną.

Podkreśla swoją gotowość do kontynuowania dialogu. O szczegółach będzie rozmawiał ze związkami zawodowymi oraz na bieżąco informował Pracowników Spółki. Celem wypracowywania jednolitego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy nie jest redukcja zatrudnienia. PGE Obrót poprawiła w 2021 r. sytuację finansową, dzięki czemu możliwe jest zaplanowanie podwyższenia Funduszu Płac dla Pracowników w 2022 r. – napisał nam Mariusz Majewski, kierownik Zespołu Komunikacji Zewnętrznej i Wewnętrznej w PGE Obrót S.A.

Zobaczymy, jak PGE wywiąże się ze swoich obietnic. (bf)

News will be here