Bratanica starosty chełmskiego znowu została wicedyrektorem w Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Powołano ją podobno w związku ze zwolnieniem lekarskim dyrektor Anety Lipiec. Ale plotkuje się, że zostanie już na stałe.
W listopadzie 2020 roku pisaliśmy o „wirusie nepotyzmu”, który wdarł się do Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Okazało się wtedy, że przy okazji zmian na stanowisku dyrektora placówki (Marcina Kopciewicza, który był na zwolnieniu lekarskim a potem rozwiązał umowę, zastąpiła Aneta Lipiec) wicedyrektorem została bratanica starosty – Iwona Kruczyńska.
Ludzi zaskoczyła ta nominacja, bo wcześniej Kruczyńska była tylko pomocą administracyjną w DPS. Wtedy do redakcji zaczęły trafiać donosy, że bratanica sieje postrach w jednostce i że aspiruje do kierowania placówką z drugiego siedzenia. W maju ze stanowiskiem się jednak rozstała. A potem wygrała konkurs na stanowisko specjalisty w DPS.
Przed tygodniem dostaliśmy kolejny donos z Nowin. Jego autor pisze, że bratanica Deniszczuka znowu została wicedyrektorem. I dziwi się, że to ona, bo w DPS jest kilka innych, znacznie bardziej doświadczonych osób, które mogłyby lepiej wesprzeć dyrektor Lipiec. „Kiedy się skończy ten rodzinny interes Deniszczuka, czy ktoś z radnych powiatu może zająć się tą sprawą, niech w końcu zacznie być porządek a nie bajzel kompetencyjny na kółkach” – pisze.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że bratanica starosty została powołana na zastępcę po tym, jak dyrektor Lipiec musiała pójść na zwolnienie. Ale mówi się, że ten pretekst zostanie wykorzystany do tego, aby już na tym stanowisku pozostała. (bf)
